Tylko chyba "Le Monde" napisal cos o wizycie polskiego prezydenta u Sarkozyego. We wczorajszym popoludniowym numerze ukazal sie interesujacy artykul o tym, jak Sarkozy szuka sojusznikow w Europie Wschodniej. Nie bede go streszczal, bo omowienie mozna na przyklad przeczytac tu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4559545.html
Tylko jeden drobiazg, tak na marginesie. "Le Monde" uzyl wlasnie, mowiac o Polsce, Czechach, Wegrzech itd, okreslenia "Europa Wschodnia", natomiast "Wyborcza" przetlumaczyla to jako "Europa srodkowowschodnia". Nie wiem, czy ma to az tak duze znaczenie, ale niech bedzie.
Na ostatniej konferencji prasowej z rzecznikiem Sarkozyego, o ktorej pisalem pare dni temu, tenze rzecznik, pan David Martinon, na samym poczatku zapowiedzial, ze zacznie od dwoch najwazniejszych wydarzen w prezydenckim programie tego tygodnia. Te dwa najwazniejsze wydarzenia to: 1. wizyta w Moskwie, 2. wyjazd do Macon i przemowienie dotyczace wewnetrznych spraw francuskich. I nic wiecej.
Temat wizyty prezydenta Kaczynskiego pojawil sie na tej konferencji prasowej, hm..., bo zadalem rzecznikowi pytanie w tej sprawie. Odpowiedzial zreszta w sposob dosc ogolnikowy, jakby nie spodziewal sie, ze w ogole bedzie o to pytany.
Gdy wczoraj w niektorych mediach internetowych pojawily sie informacje o spotkaniu Sarkozy-Kaczynski, cytaty w rodzaju "Palac Elizejski oswiadczyl, ze..." lub "Biuro Sarkozyego uwaza, ze...", byly wlasnie fragmentami z odpowiedzi na moje pytanie. Gdybym go nie zadal, byloby o tej wizycie jeszcze mniej...
No coz, chyba spelnilem swoj patriotyczny obowiazek, prawda?...
Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka