Podczas dyskusji z blogerami na salonowej imprezie Jan Rokita powiedzial duzo interesujacych rzeczy godnych prawdziwego polityka z wizja, i zaliczyl jeden dosc niemadry populistyczny wyskok.
W pewnym momencie palnal cos na temat Zapatero, Chiraca i Schroedera. Chodzilo z grubsza o pokazanie, ze nie tylko w Polsce w rzadzie lub w jego okolicach kreca sie czasami podejrzane typy. Najlepszy byl fragment o Zapatero, cytuje z pamieci i prosze o skorygowanie, jesli cos sie nie zgadza:
"Wystarczy spojrzec na usmiech Zapatero, by zrozumiec, co to za facet".
Czy ktos moze mi to przetlumaczyc? Co jest z tym usmiechem i dlaczego jest on tak kompromitujacy. Moze Zapatero nie myje zebow, i to tak zszokowalo naszego goscia? A moze to jakis gryps, ktorego nie pojalem? Zrozumialem, ze Jan Rokita nie lubi premiera Hiszpanii, ale poza usmiechem nie postaral sie o zaden argument.
Potem bylo jeszcze o Chiracu. W sumie Rokicie chodzilo o to, ze Chirac staral sie o zachowanie stanowiska prezydenta tylko po to, by nie isc do wiezienia. Jan Rokita dolaczyl oto do karnych szeregow francuskiej skrajnej lewicy, ktora od lat to powtarza. Bylo oczywiscie wiele metnych afer dotyczacych finansowania partii politycznych we Francji, ale nie dotyczyly one tylko Chiraca. Poza tym warto zauwazyc, ze od kilku miesiecy nie ma on juz prezydenckiego immunitetu i jakos na razie nikt go nie zamknal.
Zgoda co do Schoedera. Jan Rokita ma racje uznajac, ze zalatwil sobie posade w rosyjskim koncernie naftowym w sposob skandaliczny. Jednak trudno strescic jego kanclerzowanie tylko do tego faktu.
Co do Chiraca i Schroedera, rzecz jest do dyskusji. Ale ten bezpardonowy atak na usmiech Zapatero byl kuriozalny. A ze Jan Rokita nie stroni czasem od populizmu i tanich efektow, swiadczy o tym przeciez jego pamietne umieranie za Nicee.
Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka