W sierpniu gazety doniosły o nagminnym łamaniu prawa przez policję-nie wybuchła z tego powodu nawet najmniejsza aferka, nikt się nie oburzył z tego powodu. Wiele to mówi o naszym państwie i poziomie przestrzegania prawa.
Policja nie ma prawa wymagać od kibiców, by przedstawiali się do kamery z dowodem osobistym – uważa Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO). To ważna informacja przed rozpoczynającą się właśnie jesienną rundą piłkarskiej ekstraklasy.
. „Opisane postępowanie, do jakiego miałoby dochodzić przy legitymowaniu kibiców, nie ma podstaw prawnych, niezależnie od tego, czy dokonywane byłoby przez organizatora meczu, czy – w co trudno uwierzyć – przez policję.Nie można nagrywać każdego kibica z dowodem podniesionym na wysokość twarzy" – pisze w opinii Małgorzata Kałużyńska-Jasak, dyrektor zespołu rzecznika prasowego GIODO.gpc 7-08-2012
Nagrywanie osób wokół terenu imprezy masowej:
Zgodnie z zarządzeniemmożliwość nagrywania obrazu i dźwięku dotyczy wyłącznie meczów wyjazdowych. Nie ma żadnej podstawy prawnej, aby w meczach na własnym boisku dokonywać tego rodzaju czynności przed barem czy restauracją, w której spotykają się na kolację, na kawę czy na piwo kibice miejscowej drużyny – argumentuje doktor Marcin Warchoł z Instytutu Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego zdaniemomawiane regulacje są niezgodne z konstytucją.
– Brak w nich określenia czasu, przez jaki mogą być przechowywane materiały filmowe, brak procedury ich niszczenia, brak jakiegokolwiek nadzoru, czy to prokuratora, czy sądu nad tym nagrywaniem – wylicza ekspert.
Podkreśla, że art. 31 ust. 3 konstytucji wyraźnie wskazuje, że ograniczenia w korzystaniu z konstytucyjnych praw i wolności mogą być ustanawiane tylko w ustawie. Zarządzenie wyraźnie narusza zasadę państwa prawa, zasadę poszanowania i ochrony godności człowieka czy prawo do ochrony życia prywatnego.gazetaprawna.pl 31-08-2012
Do tego można dodać inne przykłady łamania prawa. Kibiców Górnika Zabrze jadących na mecz z Jagiellonią policja zatrzymała 10 km. przed Białymstokiem i tak długo trzymała że na mecz....nie dojechali..
Podczas p[ierwszego meczu Legii z Rosenborgiem na trybunie kibiców Legii pojawiło sie trzech norweskich policjantów- Takiego fantastycznego nastroju na trybunach dawno nie oglądałem, a kiedy już się wydawało, że doping osiągnął maksymalną skalę głośności, to jeszcze wzrósł. Poza kilkoma petardami nic się szczególnego nie działo- mówił Jorgensen, cytowany przez serwis "legionisci.com". W tym samym czasie wojewoda mazowiecki chce zamknąć "Żyletę" trybunę kibiców Legii.....Kibice Lechii Gdańsk na mecz z Pogonią pojechali z prawnikiem, tak by bronić sie przed łamaniem prawa przez....policję i ochronę.
Jeśli tak ma wyglądać walka władzy z kibicami, jeśli w ten sposób władza chce zachęcić kibiców do lepszych zachowań....To gratuluję poziomu inteligencji. Znając liczbę meczy jakie sie rozgrywa w Polsce i liczbę kibiców na nich obecnych, można sobie wyobrazić ile tysięcy razy policja świadomie złamała prawo i konstytucję. Kibice są na tyle zorganizowani że sobie z tym radzą, co jednak ma zrobić pojedyńczy obywatel?
Patrząc na lekkość z jaką przychodzi władzy i podległym jej organom łamanie prawa i konstytucji, nie ma się co dziwić wybuchaniu kolejnych afer oraz działaniu różnych Amber Goldów i Plichtów. Przykład idzie z góry oraz z samej.....policji. Tusk też podchodzi do tego lekko, nie czyta raportów, co się będzie przemęczać. Choć z drugiej strony jeśli język pisany jest mu znany tak jak prezydentowi, czytanie wszystkich raportów byłoby jego jedynym zajęciem....
W takim państwie żyjemy......
Inne tematy w dziale Polityka