Gwiazdą wczorajszego programu "Bliżej" okazał sie być- Piotr Śmiłowicz z tygodnika "Wprost". Program był poświęcony ekshumacji śp. Walentynowicz oraz tego co mówi ona o całym śledztwie.
Najpierw Śmiłowicz stwierdził- pretensji za śledztwo do rządu kierować nie można ponieważ, od 1-IV-2010 prokuratura podlega prokuratorowi generalnemu. Prokurator Święczkowski w związku z tym zapytał- dlaczego min. Arabski, podczas spotkania z rodzinami ofiar powiedział- "trumny nie zostaną otwarte". Przecież ta decyzja leżała tylko w gestii prokuratora, więc albo prokuratura jest niezależna, albo....Podobnie jak do sędziego Milewskiego ktoś z kancelarii premiera zadzwonił i dobrano odpowiednich ludzi do prowadzenia śledztwa...
Najbardziej jednak Śmiłowicz "błysnął" komentując przeprowadzane przez stronę rosyjską sekcje zwłok- "Wiemy, znając kulturę rosyjską jak te sekcje wyglądały".
Później podsumował i naszą stronę- "Mamy prokuraturę jaką mamy, mamy państwo jakie mamy".
Tak właśnie komentuje kolejne smoleńskie kompromitacje, uchybienia, kłamstwa dziennikarz czołowych tygodników-obecnie "Wprost", wcześniej "newsweek". Ten człowiek pracuje w mediach jawnie atakujących kazdego kto domaga się rzetelnego śledztwa, badania wraku itp. itd. Wmawia swym czytelnikom że państwo zdało egzamin itp. itd.
A w programie TV ni stąd, ni zowąd oznajmia że prokuratura jest słaba, państwo też. Szkoda tylko że nie napisze o tym w swym tygodniku, szkoda tylko że swym czytalnikom serwuje ułudę i obraz państwa zdającego egzamin.
Przykład oportunisty i hipokryty w najgorszym wydaniu-idealnie pasujący na medialną gębę IIIRP...
Inne tematy w dziale Polityka