Jadwiga i Jan Gosiewscy odmawiają przyjęcia z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego medalu z okazji 50. rocznicy ślubu. Napisali w tej sprawie list otwarty, który wysłali do Kancelarii Prezydenta RP.
Szanuję fakt, że Urząd Prezydenta dostrzega ludzi, którzy przez 50 lat żyli w związku małżeńskim i nagradza ich medalem za długoletnie pożycie małżeńskie, to jest szlachetne. Z przykrością chcę poinformować, że ani ja, ani mój mąż nie możemy przyjąć tego medalu z rąk człowieka, który lekceważąco podchodzi do wielkiej ogólnokrajowej tragedii Smoleńskiej, w której życie stracił nasz ukochany syn Przemysław. Przez 50 lat zgodnego małżeństwa mieliśmy zaszczyt wychować wspaniałego, wybitnego Polaka oraz patriotę, który swoimi czynami prezentował wielką miłość do Ojczyzny. Tym samym zasłużył sobie, aby poznano prawdę o Jego śmierci , jak również o śmierci osób współtowarzyszących w nieszczęsnym locie do Smoleńska. Mimo upływu 3,5 roku nadal ukrywane są dowody, wysłuchujemy ciągłe przekłamania prawdy i publiczne obrażające wystąpienia. Uważamy, że jest Pan współodpowiedzialny za tyle zła, które się dzieje wokół tego ogromnego nieszczęścia. Pragniemy Panu Panie Prezydencie przypomnieć, że powinien Pan być Prezydentem wszystkichPolaków.
Jadwiga i Jan Gosiewscy
Gorzkie słowa prawdy o prezydencie który udaje ponadpartyjnego....
Inne tematy w dziale Polityka