Gorzelik w tej sprawie nie ma racji - nie ma żadnego powodu, by aktualną mutację PiS-u chrzcić mianem partii niemieckich neofaszystów; śmiem twierdzić nieskromnie, iż moja propozycja zgrabniej nawiązuje do przeszłości, lepiej opisuje teraźniejszość oraz - last but not least - trafniej prognozuje przyszłość tego ugrupowania.