Już od dwóch lat można było słyszeć głosy o zbliżaniu się kryzysu finansowego i gospodarczego, jakiego nie doświadczyliśmy w nowych czasach. W 2018 roku zadali ekonomiści Brunello Rosa i Nouriel Roubini "pytanie o to, co i kiedy wywoła kolejną recesję globalną i kryzys". Pisali:
"Obecna ekspansja globalna prawdopodobnie utrzyma się w przyszłym roku, biorąc pod uwagę fakt, że Stany Zjednoczone notują duże deficyty fiskalne, Chiny prowadzą luźną politykę fiskalną i kredytową, a Europa pozostaje na ścieżce ożywienia gospodarczego. Ale do 2020 roku powstaną okoliczności sprzyjające wybuchowi kryzysu finansowego, a następnie recesji światowej. Istnieje 10 powodów takiego stanu rzeczy", link:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/trendy-gospodarcze/widmo-recesji-i-kryzysu-finansowego-w-2020-roku/
Podsumowaniem analizy było stwierdzenie: "W odróżnieniu od roku 2008, kiedy rządy dysponowały narzędziami politycznymi niezbędnymi, aby zapobiec katastrofie, decydenci zmuszeni stawić czoła następnemu kryzysowi będą mieli związane ręce, gdy ogólny poziom zadłużenia będzie wyższy niż podczas poprzedniego kryzysu. Kolejny kryzys i recesja, kiedy nadejdą, mogą być jeszcze dotkliwsze i dłuższe niż poprzednie".
Dlaczego dotkliwsze? - Ano dlatego, że polityka gospodarcza oparta na pieniądzu dłużnym musi mieć swój koniec. Nie da się nieskończenie pokrywać długów nowymi długami. W tej sytuacji przyszedł z pomocą coronawirus. Nim mogą rządy 'wytłumaczyć' wiele. Mogą zasiać panikę, by następnie wykazywać troskę o życie i zdrowie swych obywateli. Ci, spanikowani, będą się cieszyć, że przeżyją i pogodzą się z tym, że muszą żyć mniej wystawnie, skromniej czy biedni jeszcze w większej biedzie.
Obawiam się - niestety - w najbliższych latach bezrobocia na poziomie z przełomu wieku, to jest w granicach 20%. Dużo firm ogłosi upadłość i będą też tacy, którzy będą musieli przeprowadzić się do teściowej, gdy stracą niespłacone mieszkania.
PS. Przed rokiem widziałem w sklepach ulotki, które informowały o nieobsadzonych miejscach pracy we Wrocławiu. Tytuł ogłoszenia brzmiał: 'PRACA CZEKA NA CIEBIE'. Toż to nawet komunizm obwieszczał to skromniej. Coronawirus przywołuje nas na ziemię.
