Nie musimy dziś czytać starych numerów "Trybuny Ludu", by poczuć znany nam z młodych lat zapach bezmyślnej propagandy i totalitarnej manipulacji. Nie musimy prosić sąsiada, by zniósł ze strychu gazety z lat 80-tych, by przypomnieć sobie, jak to na przykład Jerzy Urban wysyłał namioty i żywność dla głodujących Murzynów w Stanach Zjednoczonych.
Żołnierz w mundurze bez dystynkcji na Krymie. Foto: Reuter
Wystarczy przeglądać teksty o wydarzeniach na Ukrainie i wokół Ukrainy, by przekonać się, że sposoby okłamywania i ogłupiania społeczeństwa są ponadczasowe i ponadsystemowe.
Przykład idzie z Niemiec. Czytam oto w portalu welt.de o amerykańskiej niemocy wobec awanturnika, czyli Putina ("Amerikas Ohnmacht gegenüber einem Schlägertypen"). Zauważam tekst o podwojeniu pomocy Niemiec dla Ukrainy ("Um 20 Millionen Euro. Deutschland will Hilfen für die Ukraine verdoppeln"). Tak więc w ramach współpracy gospodarczej "popłynie" w tym roku więcej niż 40 mln euro do naszych sąsiadów na wschodzie. "Pomoc" ta postawi na pewno Kijów na nogi!
I zacytujmy tu przewodniczącego PE Martina Schulza, by płynnie przejść na polski grunt. Otóż Schulz (intelektualista skądinąd) powiedział: "Trzeba pomóc Ukrainie, bo bezpośrednio zagrożone są interesy Polski".
A w polskich gazetach (telewizji nie oglądam) i w portalach mamy festiwal pobożnych życzeń i manipulacji:
--- "Gazeta Wyborcza": "Putin popełnił dziś błąd. Dowiódł światu, że jego kraj jest nieobliczalny".
--- Jeszcze raz GW: "Ukraina wybrała Europę (czy na pewno? - przypis ZB). Putin jest w histerii. To nie Rosja będzie rozdawać karty".
--- W portalu wPolityce.pl wypowiadają się m.in.:
a) Jarosław Kaczyński: "Działania Rosjan wymagają nadzwyczajnej i kryzysowej reakcji ze strony państw wolnego świata. To brutalne naruszenie norm".
b) Paweł Kowal: "Rosjanie przekroczyli wszystkie porozumienia".
c) Adam Słomka, przew. KPN - NIEZŁOMNI: "Putin idzie drogą Hitlera".
Niewiele lepiej jest w Internecie. Pyta Tomasz Lis:"Czy Putin oszalał?", a blogerka Salonu @ESKA potwierdza jakby, pisząc: "Putin w amoku". Jeszcze dodaje @UFKA w S24: "Krym to wynik tego, że podawano rękę bandycie, pozwolono mu na zorganizowanie Igrzysk Zimowych (też mi łaska... - przypis ZB), przyjmowano na salonach, traktowano jak równego".
I jeśli były dyplomata Witold Jurasz pisze notkę o zasadach gry w pokera z Rosją, to ja (skromny bloger) odpowiadam: Z Rosją to my możemy sobie zagrać w dupniaka ("Kto wypina, tego wina").
I Ty, Czytelniku, zmuszony jesteś czytać jednolite w treści teksty, pełne głupot i agitki. Jeśli zastanawia Cię ten jednorodny front propagandy, to możesz zerknąć do portalu kresy.pl. Warto przeczytać i wysłuchać wypowiedzi Grzegorza Brauna czy Stanisława Michalkiewicza. Także w portalu neon.pl blogerzy @ADNOVUM oraz @TALBOT są kompetentni i piszą rozsądnie.
Inne tematy w dziale Polityka