Zygmunt Białas Zygmunt Białas
5269
BLOG

Co się dzieje w Niemczech - 25.08.2017.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Społeczeństwo Obserwuj notkę 24

Ogólny przegląd społeczeństwa ujawnia bezdzietną populację, ulegającą szybkiemu starzeniu. Widok niemieckiego dziecka jest rzadkością, jeśli je widać to jest to zwykle jedno dziecko w wózku.

Spędziłem miesiąc w epicentrum degeneracji kulturowej – pisze mieszkaniec Stanów Zjednoczonych. - Utworzenie Drugiej Rzeszy w końcu XIX wieku przez kanclerza Otto von Bismarcka doprowadziło do powstania gospodarczego kolosa, który przestawił w cień inne potęgi europejskie w ciągu półwiecza. Błyskawiczna industrializacja i ekspansja kolonialna przed I wojną światową doprowadziła do antyniemieckiej polityki Wielkiej Brytanii, która obawiała się utracić tytuł światowego hegemona. Powtórka tej polityki po powstaniu Trzeciej Rzeszy okazała się być bardzo kosztowna dla Imperium Brytyjskiego. Dzisiaj Niemcy są jedyną potęgą gospodarczą w Europie.

Niemcy to kraj przeklęty przez swoje położenie, udręczony historią, można powiedzieć, że to drugie jest skutkiem pierwszego. Centralne położenie w Europie doprowadziło do silnych wahań politycznego wahadła pomiędzy ekstremizmami w odruchu obronnym przed zewnętrznymi siłami, które ciągle starały się zredukować ten kraj do poziomu drugorzędnego państwa. Ostatni niemiecki sprzeciw przeciwko zewnętrznym potęgom został zgaszony podczas II wojny światowej, zwycięzcy doprowadzili społeczeństwo do stanu degeneracji, stosując instrumenty marksizmu kulturowego, bezwzględnie wykorzystując owoce wszczepionego Niemcom wstydu za wojenne dokonania.

Przed miesiącem spędzonym w Dreźnie często mówiłem moim amerykańskim towarzyszom wspominającym o upadku Europy, że zapominają o cięższej sytuacji w Ameryce, gdzie biali stanowią mniejszą część populacji i niedługo staną się rzeczywistą mniejszością. Kiedy zobaczyłem degenerację niemieckiego społeczeństwa to zmieniłem zdanie.

Uniwersalne hasło „amerykańskich wartości” jest zwykle podnoszone przez polityków w celu zdobycia poparcia. W Ameryce jednak istnieje spójny opór przeciwko marksizmowi kulturowemu, którego zupełnie brakuje w Zachodniej Europie. Być może zasługą naszej odporności jest większa religijność Ameryki i tarcza Boga chroniąca nas przed największymi niegodziwościami postmodernistycznej kultury. Jedynym Bogiem w Niemczech jest ochrona środowiska, recycling to substytut cotygodniowych sakramentów, perfekcyjne utrzymany przydomowy ogródek to modlitwa, a pola turbin wiatrowych rosną jak świątynie.

Drezno to miasto w Wolnym Państwie Saksonii, które jest znane ze zgromadzeń PEGIDY czy Alternatywy dla Niemiec (AfD). To nie powinno nas zmylić, miasto jest zdominowane przez marksistów, wszędzie można się natknąć na graffiti deklarujące: “FCK NZIS,” “FCK PEGIDA,” “FCK AFD”. “Żaden człowiek nie jest nielegalny” to jeden ze sloganów Antify na każdej ulicy.

Niemcy znajdują upodobanie nie tylko w ozdabianiu ulic graffiti, duża część niemieckiej młodzieży jest oblepiona tatuażami, czasami dochodzącymi do podbródka, a praktyka rozciągania płatków usznych to nowy popularny trend. Ilość kobiet z farbowanymi włosami jest zatrważająca i normą jest, że kobieta po przekroczeniu magicznego wieku 35 lat nosi krótką fryzurę pasującą tylko punkom i zmaskulinizowanym lesbijkom.

Zawodowa tancerka, związana ze środowiskiem narkotykowym, powiedziała mi, że ketamina
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ketamina
to ulubiony narkotyk w mieście, dodała: „Nie uwierzysz, ile narkotyków musi wziąć Niemiec aby się przed tobą otworzyć”. Każdej nocy można przespacerować się po dzielnicy barów i klubów, i znaleźć ludzi pijących na ulicach pomiędzy grupami przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy wysyłają swoje dzieci z kubkami na żebry.

Większość klubowiczów to mężczyźni, prawie nie ma tam kobiet. To ma sens, bo dziewczyny spędzają czas w bibliotekach uniwersyteckich. Niemki są zorientowane na karierę i nie chcą tracić czasu na bzdury w rodzaju zapełnienia zbliżającej się nieuchronnie dziury demograficznej.

Ogólny przegląd społeczeństwa ujawnia bezdzietną populację, ulegającą szybkiemu starzeniu. Widok niemieckiego dziecka jest rzadkością, jeśli je widać to jest to zwykle jedno dziecko w wózku. Widok przybyszów z Bliskiego Wschodu spędzających czas z dziećmi, ludzi leniuchujących w trawie czy grających w piłkę, jest o wiele częstszy. Przyczyny tego zjawiska poznałem w autobusie, do którego pierwsza wsiadła Niemka po trzydziestce, z krótkimi włosami ufarbowanymi na niebiesko, z ciałem pokrytym tatuażami, a zaraz po niej imigrant z Bliskiego Wschodu z trójką małych dzieci. Ta chwila doskonale ujęła przyczyny nieuchronnego upadku niemieckiego społeczeństwa.

Kluczową kwestią w zrozumieniu pasywności współczesnych Niemców jest ich bezgraniczne zaufanie pokładane w mass-mediach. Przeciętny Amerykanin dzisiaj już wie, że media są fundamentalnie anty-amerykańskie, Niemcy zaś żyją w zupełnie innym świecie. Wyobraźcie sobie Amerykę, w której CNN jest uznawana za źródło wiarygodnych informacji o światowych wydarzeniach, a będziecie mieć pojęcie o istocie błogiego niemieckiego samozadowolenia. To zaufanie pokładane w mass-mediach jest źródłem niemieckiej obsesji na temat Donalda Trumpa, bardzo podobnej do odczuć amerykańskich liberałów.

Duch tego kraju został zniszczony w drodze zrycia beretów jego młodzieży, do czego użyto grzechów ich przodków (…). Każdy region w Niemczech doświadcza tego zjawiska w różnym stopniu (Berlin to epicentrum). Nie można kwestionować pracowitości przeciętnego Niemca. Można się spytać, dlaczego oni są tak pracowici, skoro owoce ich pracy będą przypadać obcym? Tu właśnie jest pogrzebane nihilistyczne, bezdzietne serce marksistiowskiej dekandencji.

Oczywistym jest, że przedstawiciele obcych kultur mieszkający w Niemczech nie będą mieć szacunku dla tego społeczeństwa, dokładnie tak samo jak ja mam mało szacunku dla współczesnych Niemców. Mam dla nich współczucie, głównie dlatego, że dzielę z nimi przeszłość. Muzułmanin nie będzie miał współczucia i chęci do przyłączenia się do ich kulturowej degeneracji. Kluczowe pytanie dotyczące losów Niemiec nie powinno brzmieć: „kiedy ci ludzie zostaną podbici?”, lecz: „dlaczego inni jeszcze nie próbowali?”, 
http://www.returnofkings.com/128473/i-spent-one-month-in-the-epicenter-of-cultural-degeneracy

Przetłumaczył: Metro

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo