Zygmunt Białas Zygmunt Białas
340
BLOG

Co się dzieje w Polsce i w Niemczech - 23.09.2018.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Tak nas kształcą codziennie, uzasadniając swą szaleńczą antyrosyjską politykę.

Czytam w polskiej prasie: "Polska nie może wchodzić w żaden „reset” [z Rosją]. Musimy kontynuować twardy kurs, utrzymać obecność sił NATO na flance wschodniej i brygady USA w Polsce, budować koalicję w UE przeciwko osłabieniu sankcji ekonomicznych do czasu, aż Rosja odda Ukrainie Krym, a nader wszystko zbroić się i odbudować politykę wschodnią, czyli wspierać w każdy możliwy sposób państwa położone między nami a Rosją. Nie będzie bowiem nigdy Rosji przyjaznej Polsce – ani autorytarnej, ani liberalnej. Geopolityka skazuje nas na konflikt". - Autor Andrzej Talaga jest dziennikarzem i dyrektorem ds. strategii Warsaw Enterprise Institute.

Tak nas kształcą codziennie, uzasadniając swą szaleńczą antyrosyjską politykę. Podają zresztą nieprawdziwe dane jak wyżej o Krymie, gdzie mieszkańcy (w większości Rosjanie) w referendum opowiedzieli się jednoznacznie za powrotem do Rosji.

Inaczej to wygląda w Niemczech. Tam dla 94% Niemców ważne są dobre relacje z Rosją, potwierdzone zresztą ścisłą współpracą gospodarczą. 79% ankietowanych uważa Trumpa za bardziej niebezpiecznego dla pokoju na świecie niż Putina. Sądzę, że dobrze wiedzieć, co myślą sąsiedzi, więc gdy czas pozwoli, przetłumaczę lub streszczę niekiedy niemiecki artykuł.

Dziś widzimy, że rola Waszyngtonu w rozpętaniu pierwszej i drugiej wojny światowej była znacznie większa niż mieliśmy kiedyś wyobrażenie o tym:

https://zygumntbalas.neon24.pl/post/143474,wejscie-armii-usa-do-europy-w-1917-roku

https://zygumntbalas.neon24.pl/post/143502,co-zdarzylo-sie-07-grudnia-1941-roku-w-pearl-harbor

Rosjanie to wiedzą i Niemcy też cokolwiek. Ale politycy naszego kraju nie wyciągają wniosków, choć tylu jest wśród nich magistrów historii. Podczas gdy u nas napuszcza się ludzi na Rosjan i Rosję, gdy likwiduje się pomniki poświęcone żołnierzom radzieckim, którzy wyzwolili Polskę spod hitlerowskiej okupacji, Niemcy starają sie utrzymywać dobre stosunki z Fedracją Rosyjską. Pół roku temu podziękowali Rosjanom za Stalingrad, pielęgnują pomniki i groby żołnierzy Armii Czerwonej.

Angela Merkel wypowiada co prawda co jakiś czas zdania typu "Rosja zaanektowała Krym", "Trzeba utrzymać sankcje przeciw Rosji", ale jakoś tak bez przekonania. Spotyka się z W. Putinem kilka razy w roku. Parę miesięcy temu otrzymała od prezydenta Rosji piękny bukiet kwiatów, co - zdaje się - wychodzi poza dyplomatyczny protokół.

Są w Niemczech siły antyrosyjskie, o czym wspomina w poprzedniej notce politolog i historyk Reiner Braun, jednakże są liczne (głównie lewicowe) środowiska w Niemczech, które głośno, także w Bundestagu, wołają o uczciwy przekaz medialny i dobre relacje z Rosją. Jest dobrze zapowiadająca się polityk Lewicy (Linke) Sarah Waagenknecht, która zdecydowanie sprzeciwia się wzmacnianiu amerykańskiej obecności w Niemczech, która potrafiła zwołać 1 500 demonstrantów pod bramy amerykańskiej bazy lotniczej w Ramstein.

Nasz trzeźwo myślący polityk dr Mateusz Piskorski siedzi już prawie dwa i pół roku w więzieniu za nawoływanie do poprawnych relacji z Rosją. I nikt nie zbierze nawet stu demonstrantów, którzy poszliby pod bramę więzienną i upomnieli się o jego wolność.

Zygmunt Białas

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka