Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas spotkania z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim w Toruniu, 4 bm. (jm) PAP/Tytus Żmijewski
Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas spotkania z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim w Toruniu, 4 bm. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Ciemne chmury nad marszałkiem Grodzkim. Ujawniamy nowe ustalenia śledczych

Marcin Dobski Marcin Dobski Śledztwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 173
Prokuratura chce przedstawić marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu zarzuty dotyczące popełniania przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia. Według śledczych Grodzki miał kierować popełnianiem przestępstw przez inne osoby, które usłyszały już w sprawie zarzuty. Salon24.pl ujawnia, co znajduje się w uzasadnieniu nowego wniosku o uchylenie immunitetu trzeciej osoby w państwie.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro we wtorek poinformował, że z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie wpłynął w piątek do Prokuratury Krajowej wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowski Grodzkiemu. – To dotyczy zupełnie nowej sprawy, która jest związana z procederem dotyczącym setek osób, gdzie wyłudzano pieniądze od tych pacjentów, wprowadzając ich w błąd, na okoliczność zapłacenia środków w zamian za leczenie czy przyspieszenie leczenia – mówił Ziobro w szczecińskiej rozgłośni. Dodał, że wniosek jest analizowany, a następnie zostanie przesłany do Senatu. 

Kierowanie przestępczym procederem

Kolejny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu ma związek z Fundacją Pomocy Transplantologii. Według śledczych fundacja była wykorzystywana do popełniania oszustw i korupcji na masową skalę kosztem pacjentów.

– Zarzuty jakie Prokuratura Regionalna w Szczecinie chce przedstawić marszałkowi Senatu dotyczą popełniania w latach 2008-2019 przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia, przy czym jak ustalono osoba, której dotyczy wniosek o uchylenie immunitetu kierowała popełnianiem przestępstw przez inne osoby, m.in. lekarzy, którzy usłyszeli już w sprawie zarzuty oraz polecała im popełnianie tych przestępstw – mówi Salon24.pl prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Krajowej. – W skierowanym do Senatu RP wniosku o uchylenie immunitetu prokuratura zakwalifikowała czyny z art. 286 par.1 kk, kk, art. 299 par. 1 kk i art. 228 par. 1, 3 i 4 kk. Przestępstwa te to oszustwo na szkodę pacjentów, łapownictwo oraz pranie brudnych pieniędzy.

Z naszych ustaleń wynika, że wniosek wkrótce zostanie przekazany do Senatu. 

Korupcyjny proceder

O śledztwie Prokuratura Regionalna w Szczecinie informowała już na początku czerwca 2022 roku w komunikacie dotyczącym zatrzymania przez funkcjonariuszy CBA prezesa zarządu Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie oraz byłego prezesa zarządu tej Fundacji. Usłyszeli oni zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz „prania” pieniędzy pochodzących z przestępstwa. Mechanizm przestępstwa miał polegać na wprowadzaniu pacjentów szczecińskiego szpitala w błąd, co do odpłatności za zabiegi chirurgiczne, które były finansowane przez publiczną służbę zdrowia oraz przyjmowania korzyści majątkowych za skrócenie terminu przyjęcia do Szpitala im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Wobec podejrzanych prokurator stosował środki zapobiegawcze. Sąd utrzymał je, potwierdzając duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez podejrzanych.

Według ustaleń prokuratury mechanizm korupcyjny został zorganizowany i zaplanowany przez Grodzkiego, pełniącego wówczas obowiązki Dyrektor Szpitala im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Poinformował on podległego mu ordynatora Krzysztofa K., że leczenie pacjentów z otyłością nowoczesnymi metodami w kierowanym przez niego szpitalu będzie możliwe tylko wówczas, gdy pacjenci będą wpłacać 10 tys. zł na konto Fundacji Pomocy Transplantologii, którą faktycznie zarządzał przy pomocy figurantów – ww. członków zarządu tego podmiotu. Polecił także, by ordynator przekazywał pacjentom nieprawdziwą informację, że wpłata jest niezbędna do przeprowadzenia leczenia, a także że jest ona warunkiem szybszego przyjęcia na zabieg.

236 świadków obciążających marszałka

Prokuratura Regionalna w Szczecinie zgromadziła zeznania 236 świadków, którzy mieli potwierdzić, że żądano od nich pieniędzy w zamian za przyspieszenie przyjęcia do szpitala. Z zeznań tych ma wynikać, że działał korupcyjny mechanizm. Przykładem ma być przypadek pacjentki, która wpłaciła na fundację żądaną kwotę i czekała na zabieg kilka tygodni, podczas gdy jej brat tego nie zrobił i czekał ponad 1,5 roku.

Ponadto marszałka Senatu mają obciążać wyjaśnienia dwóch lekarzy - podejrzanych w sprawie, którzy wprost mają wskazywać na jego udział w przestępczym procederze, opinia biegłych z zakresu finansów oraz zabezpieczony w śledztwie dokument w postaci arkusza kalkulacyjnego stworzonego na potrzebny wewnętrznych rozliczeń pomiędzy członkami grupy przestępczej. 

Ponad 2 mln zł korzyści z oszustwa

Dotychczas prokuratura ustaliła, że w ramach nielegalnego procederu na konto fundacji wpłynęło co najmniej 2 mln 376 tys. zł. Środki te, wbrew twierdzeniom przekazywanym pacjentom, nie były wykorzystywane na pokrycie kosztów leczenia ich otyłości. Obciążały one w większości szpital, co przyczyniało się do jego rosnącego zadłużenia, przy równoległym znacznym bogaceniu się fundacji.

Równocześnie z konta fundacji miały iść przelewy na prywatne konta lekarzy zatrudnionych w szczecińskim szpitalu, jak również na rachunek firmy organizującej wyjazdy personelu medycznego. Łączna kwota przekazana na rzecz lekarzy została ustalona na co najmniej 895 tys. zł, z czego ponad 50 tys. miał otrzymać marszałek Grodzki, w tym w formie pokrycia kosztów wyjazdów m.in. na Alaskę i do Kapsztadu.

Planowane zarzuty

W kierowanym do Senatu wniosku o uchylenie immunitetu prokuratura zakwalifikowała czyny, o popełnienie których podejrzewa Tomasza Grodzkiego, z art. 286 par. 1 kk, kk, art. 299 par. 1 kk i art. 228 par.1, 3 i 4 kk. Przestępstwa te to oszustwo, pranie pieniędzy oraz łapownictwo. Są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Ta sprawa dotyczy innych zdarzeń, niż te, które opisane zostały w pierwszym wniosku o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu.

Pierwszy wniosek prokuratury

Postępowanie w sprawie Fundacji Pomocy Transplantologii działającej w szpitalu w szczecińskim Zdunowie prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Śledztwo ws. fundacji związane jest z postępowaniem (zostało z niego wyłączone-red.) dotyczącym marszałka Senatu Grodzkiego.

Prokuratura chce przedstawić zarzuty "przyjmowania korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich Tomaszowi Grodzkiemu w okresie, gdy był dyrektorem w Specjalistycznym Szpitalu im prof. Sokołowskiego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej". Wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowi skierowano do Senatu w marcu 2021 r. Izba Wyższa nie zgodziła się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej.

Biuro prasowe Senatu nie odpowiedziało na nasze pytania. 

Marcin Dobski

n/z: Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas spotkania z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim w Toruniu, 4 bm. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Czytaj dalej:


Marcin Dobski
Dziennikarz Salon24 Marcin Dobski
Nowości od autora

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo