Papiez Franciszek przemawia na Placu św. Piotra, fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI
Papiez Franciszek przemawia na Placu św. Piotra, fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Grzech ekologiczny w kościelnym katechizmie. Papież popiera ten pomysł

Redakcja Redakcja Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 105

Grzech ekologiczny może niedługo zostać wprowadzony do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Papież Franciszek, który wielokrotnie orędował na rzecz ochrony przyrody, powiedział, że "rozważana jest taka możliwość".

Podczas audiencji w Watykanie dla uczestników kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Karnego papież oświadczył: - Elementarne poczucie sprawiedliwości nakazywałoby, aby niektóre zachowania, za które zazwyczaj odpowiedzialne są korporacje, nie pozostawały bezkarne. Jak dodał, chodzi zwłaszcza o "zbrodnie" wobec środowiska naturalnego.

- Myślimy o tym, by wprowadzić do Katechizmu Kościoła Katolickiego grzech ekologiczny, grzech przeciwko wspólnemu domowi - powiedział Franciszek. Według niego przestępstwa przeciwko naturze są "zbrodniami przeciwko pokojowi".

Zaapelował do prawników, by podjęli działania na rzecz wprowadzenia "prawnej ochrony naszego wspólnego domu" - Ziemi.

Pojęcie "grzechu ekologicznego" pojawiło się na październikowym synodzie biskupów na temat Amazonii. Obrady miały cztery wymiary: ekologiczny, społeczny, duszpasterski i kulturowy.

Papież Franciszek, odnosząc się do kwestii ekologicznych omawianych na synodzie, przywołał przykład zaangażowania ruchu młodzieżowego, nastolatki ze Szwecji Grety Thunberg i innych. Stwierdził, że młodzi ludzie "mają świadomość zagrożenia ekologicznego, które istnieje nie tylko w Amazonii".

Brazylijski arcybiskup Pedro Brito Guimarâes z Palmas zaznaczył, że trzeba zacząć się spowiadać z działań przeciwko naturze. - Mogą one być czymś nowym – zauważył – ale musimy zacząć się z nich spowiadać.

Z kolei biskup Erwin Krautler, który pełnił posługę w Brazylii, zaapelował o "ekologiczne nawrócenie". Jak stwierdził w czasie synodu, pozwoli to "zrozumieć powagę grzechu przeciwko środowisku naturalnemu", który jest "równy grzechowi przeciwko Bogu, przeciwko bliźniemu i przyszłych pokoleń".

Grzech ekologiczny to według definicji zawartej w tekście podsumowującym obrady biskupów "działania bądź zaniedbania przeciwko Bogu, przeciwko bliźniemu, wspólnocie i środowisku". Za takie grzechy zostałyby uznane "czyny i nawyki powodujące zanieczyszczenie i zniszczenie harmonii środowiska, wykroczenia przeciwko zasadom współzależności i zerwania sieci solidarności między stworzeniami. Jest to także grzech przeciw cnocie sprawiedliwości”.

„Nie dla indywidualizmu lub obojętności, które sprawiają, że patrzymy na rzeczywistość tak, jak widz patrzy na ekran. Tak dla ekologicznego nawrócenia skoncentrowanego na odpowiedzialności i integralnej ekologii, stawiającej w centrum ludzką godność, która jest zbyt często deptana” – czytamy w podsumowaniu obrad.

Papież Franciszek już w 2016 roku mówił o grzechach wobec przyrody w orędziu na temat jej ochrony. Wcześniej opublikował encyklikę "Laudato si",  w której dużo miejsca poświęcił skutkom zmian klimatu, za które odpowiedzialni są ludzie. Wielokrotnie apelował o szacunek do natury, nawoływał do tego, by traktować Ziemię opiekuńczo i nie pozostawiać przyszłym pokoleniom pustyni.

"Nie wystarczy myśleć o różnych gatunkach jedynie jako ewentualnych „zasobach”, które można by eksploatować, zapominając, że mają one wartość samą w sobie. Każdego roku znikają tysiące gatunków roślin i zwierząt, których nie będziemy już mogli poznać, których nie będą już mogły zobaczyć nasze dzieci, gatunków utraconych na zawsze. Zdecydowana większość ginie z przyczyn związanych z jakimś ludzkim działaniem. Z naszego powodu tysiące gatunków nie będzie swoim istnieniem chwaliło Boga ani też nie będą przekazywać nam swego orędzia. Nie mamy do tego prawa" - pisał w encyklice "Laudato si".

Także poprzednicy Franciszka - św. Jan Paweł II i Benedykt XVI - powtarzali, że ten, kto dopuszcza się wyzysku środowiska naturalnego, powinien odpowiedzieć przed Bogiem. Jan Paweł II ogłosił św. Franciszka z Asyżu patronem ekologów oraz wspólnie z Patriarchą Bartłomiejem podpisał historyczną deklarację „O obowiązku szanowania świata stworzonego”. Z kolei Benedykt XVI uznał ruch ekologiczny za „wołanie o świeże powietrze”, często wypowiadał się również na temat wykorzystania zasobów energetycznych planety, mówił o zmianach klimatycznych, zanieczyszczeniu rzek i warstw wodonośnych, zwracał uwagę na zanikanie różnorodności biologicznej czy deforestację.

W ubiegłym roku polski Episkopat przygotował list o ekologii zawierający konkretny wykaz „grzechów ekologicznych”, wśród których wymienia się np. wyrzucanie śmieci do lasu, bicie zwierząt czy marnowanie jedzenia.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo