Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski, fot. PAP/Rafał Guz
Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski, fot. PAP/Rafał Guz

Krzysztof Kwiatkowski i Bogdan Zdrojewski nowymi członkami KRS

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 79

Senat wybrał senatora niezależnego Krzysztofa Kwiatkowskiego i senatora Koalicji Obywatelskiej Bogdana Zdrojewskiego na członków KRS. Niezbędnej większości nie uzyskał senator Rafał Ambrozik (PiS).

W grudniu senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji pozytywnie zaopiniowała wszystkie trzy kandydatury.

Za kandydaturą Kwiatkowskiego zagłosowało w piątek 53 senatorów, przeciw było trzech, a od głosu wstrzymało się 43. Za kandydaturą Zdrojewskiego opowiedziało się 51 senatorów, przeciw było 41, a wstrzymało się od głosu siedmiu. Ambrozik uzyskał poparcie 47 senatorów, przeciwko jego kandydaturze było 51 osób, a jedna wstrzymała się od głosu.


Krzysztof Kwiatkowski to były prezes Najwyższej Izby Kontroli (w latach 2013-2019). W 2007 r. został wybrany do Krajowej Rady Sądownictwa jako przedstawiciel Senatu. Następnie w latach 2009-2011 zasiadał w niej jako minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL. W kolejnej kadencji był w KRS jako przedstawiciel Sejmu (z ramienia PO) wybrany w 2011 r. W latach 2009-2011 Kwiatkowski pełnił funkcję początkowo wiceministra sprawiedliwości, a następnie kierował pracami tego resortu.

Bogdan Zdrojewski to były minister kultury i były europoseł. Był pierwszym prezydentem Wrocławia wybranym w wolnych wybora  kultury i dziedzictwa narodowego w rządach PO-PSL. Wielokrotnie odznaczany, m.in. Orderem Rycerskim Świętego Sylwestra przez papieża Jana Pawła II, Złotym Krzyżem Zasługi RP czy Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

image
Senator Bogdan Zdrojewski z lewej, z prawej senator Jerzy Fedorowicz, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik.

W listopadzie ubiegłego roku Sejm wybrał do KRS posłów PiS: Marka Asta, Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego i Kazimierza Smolińskiego.

Krajowa Rada Sądownictwa jest organem kolegialnym. Składa się z 25 członków. W jej skład wchodzą: I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, osoba powołana przez prezydenta RP, minister sprawiedliwości, 15 sędziów wybranych przez Sejm oraz czterech posłów i dwóch senatorów.

Najwięcej emocji budzi skład sędziowski w KRS. To on oprócz tzw. ustawy kagańcowej jest obecnie powodem sporu sędziów z rządem. Sędzia Paweł Juszczyszyn żąda zapoznania z listami poparcia do KRS. Sędzia - pod groźbą nałożenia grzywny - domaga się list poparcia złożonych przez obywateli i sędziów. Kancelaria Sejmu zapowiedziała, że udostępni mu tylko te pierwsze.

Juszczyszyn wykonuje tę czynność w ramach rozpoznawania sprawy apelacyjnej, którą w pierwszej instancji w Lidzbarku Warmińskim rozpoznawał sędzia powołany przez prezydenta na wniosek KRS w nowym składzie. Sprawa ta toczy się w Sądzie Okręgowym, gdzie sędzia Juszczyszyn był delegowany, ale na skutek jego decyzji dotyczących KRS Ministerstwo Sprawiedliwości delegację tę mu cofnęło. Ponieważ Sąd Rejonowy w Olsztynie jest dla sędziego Juszczyszyna macierzystym, to prezes tego sądu decyduje o jego delegacjach. Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek KRS Maciej Nawacki nie wydał sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi delegacji na wyjazd do Warszawy do Kancelarii Sejmu.

Senatorowie Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i PSL przedstawili założenia projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, który zakłada wygaszenie mandatów obecnie urzędujących sędziowskich członków KRS i zastąpienie ich nowym składem Rady. Zgodnie z tą propozycją, nowi członkowie KRS mieliby być wybierani nie przez Sejm, a przez samych sędziów. Przedstawiciele PiS mówią, że kwestia wyboru członków KRS została rozstrzygnięta przez Trybunał Konstytucyjny i nie ma mowy o powrocie w ustawie do stanu sprzed 2015 roku.

ja


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka