Prezes Nawacki podarł dokumenty. fot. Twitter/screen
Prezes Nawacki podarł dokumenty. fot. Twitter/screen

Nawacki pod ostrzałem krytyki za podarcie wniosku sędziów. "To przejaw arogancji"

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 282

Najpierw krytycznie o zachowaniu Nawackiego wypowiedział się wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Teraz prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wydało uchwalę, w której nazwało gest Nowackiego "przejaw arogancji".

Zebranie sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie chciało przegłosować trzy projekty uchwał m.in. w sprawie przywrócenia zawieszonego sędziego Pawła Juszczyszyna. Prezes sądu Maciej Nawacki do głosowania nie dopuścił, przerywając na oczach sędziów projekty uchwał.

Wójcik: Nie pochwalam zachowania prezesa Nawackiego

Do zachowania Nowackiego odniósł się wiceminister Wójcik i ocenił, że prezes Nawacki "nie powinien tego zrobić". - Takie jest moje zdanie, natomiast proszę pamiętać o tym, że ci sędziowie, którzy czy są w Krajowej Radzie Sądownictwa czy ci, którzy przeszli przez KRS, są pod ogromną presją, gigantyczną presją i tu jest wina opozycji ogromna, bo przykład chociażby tych list poparcia do KRS-u. Po co one są, po to są, żeby przez kolejne tygodnie, do któregoś pokolenia sprawdzać kto kim jest, dlaczego, z kim ma jakiejś relacje, przecież to jest niepoważne - ocenił wiceminister.

Zaznaczył, że "nie pochwala" zachowania prezesa Nawackiego. Dodał jednak, że "nie pochwala także wpuszczenia kamer na to zebranie". - Za chwilę kamery będą w naszych gabinetach, będziecie państwo obserwowali jak my podejmujemy decyzję. My tego nie chcemy po prostu. To jest wewnętrzny problem środowiska - podkreślił.

Prezydium NRA: Zachowanie prezesa Nawackiego to przejaw arogancji

"Prezydium NRA stwierdza, że ostentacyjne, publiczne zniszczenie przez Macieja Nawackiego złożonego do protokołu wniosku o podjęcie przez zebranie sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie uchwały, stanowi rażące przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego pełniącego funkcję przewodniczącego zebrania sędziów" - głosi uchwała zamieszczona na stronie internetowej adwokatury i podpisana przez sekretarza NRA mec. Rafała Dębowskiego.

Jak dodano, "takie zachowanie stanowi przejaw arogancji; narusza standardy zachowania przyjmowane w wymiarze sprawiedliwości". "Podważa zaufanie obywateli do sądów, godząc tym samym w interes publiczny. Stawia pod znakiem zapytania legitymację i zdolności sędziego Macieja Nawackiego do kierowania pracami Sądu Rejonowego w Olsztynie" - oceniła NRA.

"Adwokatura polska wyraża solidarność oraz składa wyrazy uznania wszystkim sędziom, którzy mimo różnego rodzaju szykan niezłomnie stoją na straży godności zawodu sędziego, niezależności sądów i niezawisłości sędziów" - dodano w uchwale NRA.

Zebranie w olsztyńskim sądzie

W piątek po południu w Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyło się zebranie, na którym sędziowie tego sądu mieli głosować nad sprawozdaniem rocznym. Sędzia Wojciech Krawczyk w imieniu 31 sędziów złożył wniosek o rozszerzenie porządku obrad o głosowanie nad trzema projektami uchwał.

"My, sędziowie Sądu Rejonowego w Olsztynie, wzywamy prezesa Nawackiego do natychmiastowego zaniechania wszelkich działań utrudniających sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wykonywanie obowiązków służbowych, w tym do uchylenia zarządzenia wstrzymującego przydział spraw oraz zniesienia wszystkich nałożonych na niego ograniczeń" - głosiła treść pierwszego projektu. Podkreślono w nim, że sędziowie uznają takie działania za bezprawne i podzielają stanowisko wyrażone w uchwale trzech połączonych Izb SN z 23 stycznia, według których Izba Dyscyplinarna nie jest niezawisłym sądem.

Drugi projekt wyrażał krytyczne stanowisko wobec nowelizacji ustaw sądowych. Trzeci dokument zawierał postanowienie, że obie poprzednie uchwały zostaną wysłane m.in. do pierwszej prezes SN, prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, marszałków Senatu i Sejmu, premiera, ministra sprawiedliwości i przewodniczącego KRS.

Prezes Nawacki ocenił, że wszystkie trzy projekty wykraczają poza kompetencje zebrania. To jest niedopuszczalny zakres kompetencji zebrania. W tym momencie, skoro nikt nie chce zająć głosu, zamykam zebranie - powiedział, po czym przedarł wręczone mu dokumenty.

Sędzia Juszczyszyn, rozpatrując w listopadzie ub.r. apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Skutkowało to m.in. decyzją prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego - a także członka KRS - Macieja Nawackiego o odsunięciu Juszczyszyna od orzekania. W zeszłym tygodniu Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo