Zespół karetki ratunkowej podejmuje pacjentów z jednego z osiedli w Poznaniu, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Zespół karetki ratunkowej podejmuje pacjentów z jednego z osiedli w Poznaniu, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Już 16 ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce. Scenariusz włoski możliwy także u nas?

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 144

Liczba wykrytych przypadków COVID-19 w Polsce wzrosła do 1 221 - podało Ministerstwo Zdrowia. Są dwie kolejne ofiary śmiertelne: 78-letni mężczyzna i 84-letnia kobieta zakażeni koronawirusem i hospitalizowani w Warszawie. Łącznie w wyniku zakażenia SARS-CoV-2 w Polsce zmarło już 16 osób.

Minister zdrowia: Wszystko zależy od nas

Minister zdrowia Łukasz Szumowski przestrzega, że scenariusz włoski czy hiszpański może w Polsce również mieć miejsce, jeśli Polacy nie zachowają się rozsądnie i nie pozostaną w domach. 

- To naprawdę nie zależy od tego, czy medycy będą najsprawniejsi, czy będą świetnie działali. Jeżeli my nie zachowamy się przyzwoicie, siedząc po prostu w domu, to taki scenariusz może mieć miejsce. To wszystko zależy od nas. Naprawdę – powiedział minister w rozmowie z Polsat News. Dodał, że w Polsce mamy w tej chwili dopiero początek walki z epidemią. - Parafrazując wypowiedzi historyczne, to nie jest początek końca, to nawet nie jest koniec początku, to jest naprawdę początek działań, początek naszej walki – ocenił.

image
Patrol policji z żołnierzami WOT sprawdza obecność osoby przebywającej na kwarantannie w Łodzi, fot. PAP/Grzegorz Michałowski.

Jak to jest z tymi testami

Minister odniósł się do zarzutów polityków opozycji o zatajanie wyników testów. Tłumaczył, że tzw. szybkie testy praktykowane w szpitalach nie są uwzględniane w statystykach, jak ma to miejsce np. w krajach azjatyckich, a podawane są tylko wyniki testów laboratoryjnych.

- 100 tysięcy testów już poszło do laboratoriów, kolejne 50 testów paskowych będzie wprowadzone jutro, naprawdę nic nie próbujemy zatajać, nic nie próbujemy oszukiwać - przekonywał minister podczas wystąpienia w Sejmie. Według niego uwagi posłów opozycji "są nie na miejscu".

- W tej chwili ruszamy z dużymi laboratoriami, które mogą zrobić na dobę nawet tysiąc testów. Im więcej chorych, tym bardziej musimy testować - powiedział Szumowski wieczorem w wywiadzie telewizyjnym. Jak dodał, patrząc na liczbę zmarłych osób w Polsce i raportowanych przypadków, mamy nadal mało ukrytych przypadków zakażenia, co wynika z epidemiologii.

Zaznaczył, że najważniejsze jest jednak to, by ta liczba była adekwatna do liczb w miejscach w szpitalach. Opierając zarzut pojawiający się mediach, że system ochrony zdrowia jest na krawędzi przypomniał, że w szpitalach zakaźnych jest 10 tys. miejsc, a hospitalizowanych obecnie jest około 1,6 tys. osób.

- W Polsce mamy jeszcze moce przerobowe, mamy wolne łóżka w tych szpitalach, ale czego brakuje w Polsce to na pewno środków ochrony osobistej w szpitalach niezakaźnych - zauważył. Minister przypomniał, że udaje się sprowadzać je, ale też coraz więcej rodzimych firm przyłącza się do ich produkcji. - Liczę na to, że w przeciągu tygodnia, dwóch ta rodzima produkcja będzie zaspokajała nasze potrzeby w istotny sposób – wyraził nadzieję.


Sejmowy pokaz mody maseczkowej

Maseczki, rękawiczki i płyn dezynfekcyjny otrzymali dziś posłowie, którzy przyszli do parlamentu procedować zmiany w Regulaminie Sejmu. Niektórych niestety ta sytuacja bardzo bawiła i urządzili sobie "pokaz mody maseczkowej". Od jutra posłowie będą już mogli pracować i głosować zdalnie.

Policja pilnuje kierowców autobusów, a ci liczą pasażerów

Policjanci w całym kraju jeżdżą radiowozami i poprzez urządzenia nagłaśniające podają komunikaty, aby powstrzymać się przed wyjściem z domu poza sytuacjami koniecznymi i uzasadnionymi. Policjanci kontrolują też pojazdy komunikacji miejskiej, czy porusza się nimi przepisowa liczba osób.

Komendant Główny Policji gen. Jarosław Szymczyk zapowiedział restrykcyjne działania w stosunku do kierowców, których autobusy lub tramwaje będą przepełnione. W Łodzi na 76 skontrolowanych autobusów komunikacji miejskiej nie stwierdzono żadnych uchybień, podobnie w Warszawie.

W Krakowie kierowcy i motorniczy starają się obserwować liczbę pasażerów w pojazdach oraz czekających na przystankach. W sytuacji, gdy ocenią, że jest ich zbyt dużo, zgłaszają dyspozytorom potrzebę przysłania dodatkowych pojazdów. W środę i czwartek rezerwowe autobusy i tramwaje musiały być podstawiane kilkanaście razy.

image
Kartka na poznańskim autobusie, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk.

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak uważa, że wytyczne o ograniczeniu liczby pasażerów to "idiotyczne rządowe zalecenia". - Nie potrzebowaliśmy wskazówek rządu by dbać o bezpieczeństwo pasażerów transportu publicznego. Od początku na bieżąco monitorowaliśmy napełnienie pojazdów wprowadzając zmiany tam, gdzie było to konieczne. Tramwaje i autobusy dezynfekowaliśmy zanim w rządzie ktokolwiek zaczął się interesować koronawirusem – oznajmił w liście do wojewody wielkopolskiego.

Polski Związek Pracodawców Transportu Publicznego przygotował pismo do premiera i ministra spraw wewnętrznych, w którym nie zgadza się na obciążenie kierowców i motorniczych taką odpowiedzialnością, podkreślając, że nie mają oni fizycznych i technicznych możliwości, aby liczyć pasażerów

Pomoc z Chin przybywa do Polski

Pierwsze dwa samoloty z najbardziej niezbędnym sprzętem medycznym z Chin są już w Polsce; sprzęt zostanie przekazany do Agencji Rezerw Materiałowych, a następnie do szpitali i innych instytucji - poinformował wieczorem premier Matusz Morawiecki.


Od przyszłego tygodnia zostanie uruchomiony most powietrzny z Chinami, który będzie przewoził towary do ochrony medycznej dla służb biorących udział w walce z koronawirusem. To m.in. efekt rozmowy telefonicznej, jaką Andrzej Duda odbył z prezydentem Xi Jinpingiem.

W czwartek wieczorem prezydent wziął udział w Apelu Jasnogórskim odbywającym się przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej w częstochowskim sanktuarium.

Prezydent przekazał na ręce generała zakonu paulinów okolicznościowy różaniec. Po zakończeniu nabożeństwa Andrzej Duda modlił się w ciszy jeszcze kilka minut. Na Jasnej Górze odbywa się codziennie o godz. 20.00 msza w intencji chorych oraz służby zdrowia o ustanie epidemii koronawirusa w Polsce i na świecie.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości