Piotr Gliński. fot. Flickr
Piotr Gliński. fot. Flickr

Koronawirus w Polsce. Gliński: Nowe restrykcje lada moment. Także w sklepach i w pracy

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 256

- Ten wirus się rozprzestrzenia mimo wprowadzonych restrykcji. Myślę, że te restrykcje będą musiały być jeszcze poważniejsze - stwierdził wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Zapowiedział też, że nowe obostrzenia mogą zostać wprowadzone lada moment.

- Sytuacja jest poważna, czeka nas trudny czas, nie wiadomo, kiedy on się skończy. Musimy być wszyscy odpowiedzialni - powiedział w rozmowie z Polsat News wicepremier Piotr Gliński. 

Wicepremier stwierdził, że mimo wprowadzonych restrykcji, "niestety podczas tego weekendu pojawiły się dość duże zbiorowiska osób w różnych miejscach publicznych".

- Musimy bardzo uważać. Nic nie jest dokończone. Raczej musimy się spodziewać pogłębienia różnych problemów, bo tak jest dookoła - stwierdził.

- Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach - zapowiedział Gliński. - Nie możemy łamać tych zasad, o których mówimy - dodał.

Pytany o to, czy oznacza to, że zostanie ograniczona liczba osób wpuszczana do sklepów, odpowiedział, że "najprawdopodobniej także i to". - Powinniśmy sami o tym pamiętać. Ludzie ustawiają się w kolejkach w odpowiedni sposób, ale nie wszędzie - mówił.

Dopytywany, czy te obostrzenia zostaną wprowadzone w przyszłym tygodniu, odparł: "Będą szybciej".

24 marca rząd wprowadził nowe obostrzenia dotyczące poruszania się Polaków. Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy dojazdu do pracy.

Dodatkowo wprowadzono całkowity zakaz zgromadzeń. Przemieszczać się można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości