Radosław Sikorski stanął pomiędzy politykami Konfederacji.
Radosław Sikorski stanął pomiędzy politykami Konfederacji.

Radosław Sikorski zakłócił konferencję Krzysztofa Bosaka: Proszę nie kłamać o UE!

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 187

Dziś przypada 16. rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta, zorganizował konferencję przed siedzibą Komisji Europejskiej w Polsce, by zamanifestować swój sceptycyzm wobec działań UE. Niespodziewanie pojawił się na niej Radosław Sikorski, były szef MSZ i polityk Platformy Obywatelskiej.

- Do tej instytucji politycy różnych partii, od lewicy do prawicy, zdecydowali się przesunąć kilkanaście różnych kompetencji naszej władzy, poddać nas pod władzę obcą, władzę złożoną prawie wyłącznie przez urzędników z zagranicy - mówił Bosak. Twierdził, że "Europa, która będzie scentralizowana, będzie przypominać Związek Sowiecki".

Według Bosaka "Unia Europejska zamiast stanowić ramę współpracy międzynarodowej, koncentruje się na zostaniu superpaństwem". - Jedynym brakującym elementem owego superpaństwa, są niezależne, samodzielne źródła finansowania, które aktualnie stara się uzyskać poprzez nakładanie na państwa członkowskie nowych podatków - powiedział polityk Konfederacji.

Z kolei poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz przekonywał, że Unia Europejska wydaje dyrektywy, które trzeba wdrażać w państwach członkowskich. Jego wypowiedź przerwał Radosław Sikorski, którzy przechodził obok i przysłuchiwał się konferencji. - Proszę nie kłamać! - zawołał.

- Apeluję o to, by w rocznicę dobrowolnego wstąpienia, po referendum, do Unii Europejskiej, nie wprowadzać Polaków w błąd co do tego, jak ona działa. Takie kłamstwa w wykonaniu polityków, mediów, doprowadziły do brexitu, który jest bardzo niekorzystny dla Wielkiej Brytanii - mówił.

- Powiedzieliście, że Unia Europejska narzuca państwom członkowskim dyrektywy. To jest po prostu nieprawda - twierdził Sikorski. - Państwa członkowskie, komisja, gdzie są przedstawiciele demokratycznych rządów i Parlament Europejski: te trzy instytucje muszą się zgodzić, żeby była dyrektywa europejska. Jak się już zgodzimy, to oczywiście trzeba ją wykonać - tłumaczył.

Politycy Konfederacji najpierw poprosili Sikorskiego o zachowanie dystansu, a potem wdali się z nim w polemikę. Rozmowę zakończył w pewnym momencie Sikorski, życząc Bosakowi powodzenia.

Zobacz to zdarzenie:


Obaj politycy całe zdarzenie skomentowali na Twitterze.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka