Katarina Barley w Parlamencie Europejskim, fot. Philippe BUISSIN\europa.eu
Katarina Barley w Parlamencie Europejskim, fot. Philippe BUISSIN\europa.eu

Szokujące słowa wiceszefowej PE: Trzeba finansowo zagłodzić Polskę i Węgry

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 369

Wiceszefowa PE Katarina Barley wezwała do wywierania większej presji na Węgry i Polskę w celu utrzymania praworządności. Niemiecka polityk mówiła o "finansowym zagłodzeniu" Polski i Węgier. Polscy politycy domagają się przeprosin.

- Praworządność jest nieustannie łamana, dotacje unijne są skutecznym sposobem wywierania presji - mówiła Barley w  wywiadzie dla radia Deutschland Funk. - Państwa, takie jak Polska i Węgry, trzeba finansowo zagłodzić. Dotacje unijne stanowią bowiem skuteczną dźwignię - oceniła.

Szef KPRM Michał Dworczyk i rzecznik rządu Piotr Müller są oburzeni słowami wiceszefowej PE. Mając w pamięci historyczny kontekst z czasów II wojny światowej, mówienie o "głodzeniu Polaków" jest, delikatnie mówiąc, dyplomatycznym nietaktem.

"Ta wypowiedź jest oburzająca i przywołuje najgorsze skojarzenia historyczne. Można by powiedzieć, że Niemcy mają doświadczenie w głodzeniu i prześladowaniu Polaków..." - napisał szef KPRM. "Oczekujemy oficjalnych przeprosin od pani Barley i wycofania się z tych haniebnych słów!" - podkreślił.


Rzecznik rządu Piotr Müller także na Twitterze ocenił, że wypowiedź Barley "jest oburzająca i przywołuje najgorsze skojarzenia historyczne". "Oczekujemy przeprosin i wycofania się z tej haniebnej wypowiedzi" - dodał.


Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) również skomentował słowa niemieckiej polityk. "Wiceszefowa PE Katarina Barley, która uważa, że Polskę i Węgry należy "zagłodzić finansowo" w trosce o praworządność, powinna pomyśleć nie tylko nad słowami, jakich użyła, ale także o tym, czy nie zagłodzi przy okazji wielu firm niemieckich, które świetnie zarabiają w Polsce" - napisał na Twitterze.


- Jeśli niemiecki polityk mówi o zagłodzeniu kogoś, to można mieć jednoznaczne skojarzenia z tymi, którzy w przeszłości mieli siłowe projekty wobec Europy i też chcieli ją urządzać wbrew ludziom i społeczeństwom w niej mieszkającym. Myślę, że pani Barley powinna jednak uważać na słowa, bo w Niemczech istniała w przeszłości partia, która w nazwie miała słowo socjalistyczna, która też miała zamiar głodzić inne nacje europejskie i źle się to skończyło, także dla Niemców - skomentował europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Wypowiedź Katariny Barley zaszokowała również publicystów. Niektórzy nie przebierają w słowach:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka