Joachim Brudziński słynie z ciętego języka, fot. gov.pl
Joachim Brudziński słynie z ciętego języka, fot. gov.pl

Brudziński do Jandy i innych artystów: Rząd łaski nie robi gdy pomaga. Paskudna hipokryzja

Redakcja Redakcja Teatr Obserwuj temat Obserwuj notkę 141

Krystyna Janda i inni artyści poskarżyli się publicznie o nierówne traktowanie teatrów i kin. "Żenująca jest ta paskudna hipokryzja tych, którzy dziś kpią i szydzą, a jutro pochlipują i proszą o pomoc" - skomentował ich wypowiedzi europoseł PiS Joachim Brudziński.

Cała Polska w strefie żółtej to praktycznie brak pracy dla artystów. Prezes fundacji prowadzącej Och-Teatr i Teatr Polonia Krystyna Janda powiedziała w rozmowie z Onetem, że wesela cały czas nie podlegają tak drastycznym ograniczeniom jak kina, teatry czy koncerty. - Jeżeli na weselu ma być 70 osób, a w teatrze, gdzie zachowujemy wszelkie reżimy sanitarne, a ludzie są w odpowiedniej odległości, co drugie miejsce, i jest to traktowane jako sytuacja niebezpieczna, to ja tego w ogóle nie rozumiem - mówiła.

W artykule wypowiadają się również inni szefowie instytucji kultury m.in. Grzegorz Jarzyna (dyrektora ds. artystycznych TR Warszawa), Eugeniusz Korin (dyrektor artystyczny Teatru 6. piętro) i Bartosz Szydłowski (dyrektor artystyczny Teatru Łaźnia Nowa).

– Trudno nam się zgodzić z takim założeniem, zgodnie z którym to w pierwszej kolejności działalność stacjonarna instytucji kultury, zwłaszcza instytucji artystycznych jest ograniczana lub zamykana dla publiczności – dodał zastępca dyrektora ds. artystycznych TR Warszawa, Grzegorz Jarzyna.

- To wszystkich przerasta. Mam jedno zastrzeżenie. Dlaczego nasz rząd nie wprowadził stanu wyjątkowego? Teraz jest gorzej niż na wojnie. Na wojnie wiadomo, co można zrobić, żeby ją wygrać. A teraz? Wszyscy jesteśmy na skraju bankructwa, wszystkie firmy prywatne, które są związane z kontaktem z publicznością. Co się dzieje w kraju? To nie jest normalne życie — mówił Korin w rozmowie z Onetem.

Joachim Brudziński personalnie odniósł się do Krystyny Jandy: "Pamiętam jak pani Janda mówiła, że czuje się ob...a przez rząd PIS. Pamiętam te wszystkie gwiazdki, celebrytów ale także (niestety) wybitnych aktorów, którzy oszaleli z nienawiści do tego rządu bredzili o faszyzmie i dyktaturze? Dziś jak trwoga to do kogo wyciągają rękę po pomoc?".



Dodał, że pamięta "gwizdy, buczenie i rechot przedstawicieli elit artystycznych kiedy kpiono z ofiar katastrofy smoleńskiej". "Pamiętam kiedy wyszydzano ministra kultury gdy zapowiadał działania rządu w obszarze szeroko rozumianej kultury narodowej. Dziś ci kpiarze i szydercy proszą o pomoc" - zwrócił uwagę polityk PiS.



Ocenił, że "ten wyszydzany i obdzierany z demokratycznej legitymizacji rząd okazuje się jednym z najsprawniejszych gospodarczo i ekonomicznie rządów w Europie". "Mają racje ci wszyscy którzy mówią, że pomoc instytucjom kultury się należy gdyż mowa o groszu publicznym i pieniądzach podatników" - dodał.

Zwracając się do artystów napisał: "Macie racje gdy mówicie, że rząd łaski nie robi gdy pomaga dziś teatrom czy innym instytucjom kultury. Oczywiste jest, że ten rząd i ten minister takiej pomocy udzielą. Ale żenująca jest ta paskudna hipokryzja tych którzy dziś kpią i szydzą a jutro pochlipują i proszą o pomoc".

Słowa Brudzińskiego do artystów odbiły się szerokim echem.


ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura