Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w związku z październikowym oświadczeniem Jarosława Kaczyńskiego po pierwszych protestach kobiet. Fot. Flickr/Sejm RP
Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w związku z październikowym oświadczeniem Jarosława Kaczyńskiego po pierwszych protestach kobiet. Fot. Flickr/Sejm RP

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. oświadczenia prezesa Kaczyńskiego

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 125

Zawiadomienie złożył wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek. 

Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w związku z październikowym oświadczeniem Jarosława Kaczyńskiego po pierwszych protestach kobiet.

Chodzi o słowa Kaczyńskiego z jego oświadczenia wygłoszonego 27 października, w którym odnosił się do protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów dotyczących aborcji, a które w weekend poprzedzający wystąpienie Kaczyńskiego przeniosły się także do kościołów. – W szczególności musimy bronić polskich kościołów. Musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości i wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo – mówił wówczas wicepremier i prezes PiS.

Na początku listopada Krzysztof Śmiszek skierował w tej sprawie do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Kaczyńskiego. Według posła Lewicy prezes PiS wyczerpał znamiona przestępstw takich jak podżeganie do przemocy, podżeganie do gróźb, podżeganie do udziału w bójkach, a także przekroczył uprawnienia funkcjonariusza publicznego.

W piątek poseł Śmiszek poinformował dziennikarzy w Sejmie, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała mu pismo, „w którym odmawia wszczęcia postępowania bez zachowania formalnych wymogów dotyczących takiego postanowienia”. – To oczywiście nie będzie mnie powstrzymywało od tego, aby w ciągu siedmiu dni - zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego - złożyć zażalenie do Sądu Rejonowego w Warszawie na to pseudo-postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie – dodał polityk.

Jak podkreślił, „jest przekonany o słuszności swojego zawiadomienia”. – Uważam, że Jarosław Kaczyński popełnił przestępstwo podżegając do przemocy na polskich ulicach – powiedział.

Śmiszek przekazał też dziennikarzom postanowienie warszawskiej prokuratury okręgowej o odmowie wszczęcia postępowania w tej sprawie podpisane przez wiceszefową tej prokuratury Magdalenę Kołodziej. Jak wynika z tego pisma, prokuratura nie stwierdziła, że czyny popełnione przez Kaczyńskiego nie zawierają znamion czynu zabronionego.

Krzysztof Śmiszek, Lewica
Zawiadomienie dotyczące wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego złożył wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek (u góry z prawej). Fot. Flick/Sejm RP

Po ogłoszeniu wyroku przez TK rozpoczęły się protesty w całej Polsce, organizowane m.in. przez „Strajk kobiet”. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie oraz na ulicach wielu miast w Polsce. Odbywały się także liczne protesty przed kościołami i w kościołach w całej Polsce.

Prezes PiS w oświadczeniu zamieszczonym w końcu października w mediach społecznościowych określił wyrok TK ws. przepisów dot. aborcji jako „całkowicie zgodny z konstytucją”. Kaczyński potępił jednocześnie protesty przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego. – Ci, którzy do nich wzywają, ale i także ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się poważnego przestępstwa – oświadczył szef PiS.

Wezwał też do obrony kościołów. – Musimy bronić polskich kościołów, musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo – powiedział Kaczyński.

– To czas, w który musimy umieć powiedzieć „nie” temu wszystkiemu, co może nas zniszczyć. To zależy od nas, to zależy od państwa, od jego aparatu, ale przede wszystkim zależy od nas - od naszej determinacji, odwagi. Obrońmy Polskę – mówił Kaczyński.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka