Od 1 lutego rząd zezwoli na działalność galerii handlowych, galerii sztuki i muzeów. Nie będzie też godzin dla seniora. Minister zdrowia nazywa poluzowanie obostrzeń czasem próby, który potrwa do 14 lutego.
- Nowe decyzje sprowadzają się w pewnym zakresie do przedłużenia zasad bezpieczeństwa. Ten etap odpowiedzialności będzie obowiązywać do 14 lutego, po czym podejmiemy kolejne decyzje - zapewnił na konferencji prasowej Adam Niedzielski. Od 1 lutego nastąpi ponowne otwarcie sklepów w galeriach handlowych, muzeów i galerii sztuki.
Poluzowanie restrykcji nadal nie obejmie gastronomii, branży hotelarskiej, fitness i właścicieli stoków narciarskich. - W Niemczech mamy wydłużony lockdown do połowy lutego i surowe obostrzenia w landach. Mamy zatem złe sygnały płynące z Europy. Trudno spodziewać się więc, że Polska pozostanie zieloną wyspą na tle kontynentu - tłumaczył Niedzielski. Nie podjęto też decyzji o zakończeniu nauki zdalnej dla uczniów począwszy od klas IV.
Nowością będzie za to rezygnacja z godzin dla seniora. Dotychczas tylko osoby w wieku powyżej 60 lat mogły robić zakupy w godzinach od 10-12. To pokłosie próśb przedsiębiorców do rządu. - Zwracali się do nas wielokrotnie przedsiębiorcy z apelem o zniesienie godzin dla seniora. Ponieważ otwieramy handel z zachowaniem dystansu społecznego i innych ścisłych reguł sanitarnych, od 1 lutego zostaną zniesione godziny dla seniora - wyjaśnił szef resortu zdrowia.
- Apeluję do seniorów: zostańcie państwo w domach. Infolinia korpusu pomocy seniorom jest do państwa dyspozycji. Etap szczepień, który sprawnie realizujemy i odpowiednia logistyka pozwolą nam zaszczepić jak największą ilość Polaków w jak najkrótszym czasie, biorąc pod uwagę terminy dostaw szczepionek - mówiła Marlena Maląg, minister pracy i polityki społecznej.
Nadal obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób - w tym imprez masowych i prywatnych. Tu jednak wyjątek stanowią osoby zaszczepione na koronawirusa. - Do limitów zgromadzeń nie wliczają się osoby, które już zostały zaszczepione i uzyskały odporność - wyjawił Niedzielski.
Minionej doby w Polsce wykryto 7156 nowych przypadków zakażeń na koronawirusa. Bezpośrednio na COVID-19 zmarło 78 osób, a z powodu współistniejących chorób 311 pacjentów.
- Ten spadek na poziomie liczby zachorowań mieliśmy odczuwalny też na poziomie liczby zgonów. Ostatni tydzień przyniósł tu też pewną poprawę, bowiem spadek też jest mniej więcej 10 procentowy - zaznaczył Niedzielski.
- Ta sytuacja pandemiczna ma również przełożenie na sytuację w szpitalach. Hospitalizacje spadły po raz pierwszy od długiego czasu poniżej 14 tysięcy. W szczytowym momencie mieliśmy ponad 23 tysiące hospitalizacji - stwierdził minister zdrowia.
GW