Jeden ze sklepów internetowych oferuje klapki i plecki z wizerunkiem papieża Jana Pawła II. Niektórzy uważają, że to przesada. Oburzona jest się m.in. Beata Kempa.
Klapki można kupić w sklepie Klejnot Nilu na platformie Cupsell.pl. Jego twórca oferuje także saszetki, plecaki czy obudowy na telefon z wizerunkiem Ojca Świętego. Znaleźć tam można także kubki z Mateuszem Morawieckim.
Klapki z papieżem wywołały oburzenie
"Lekkie, praktyczne klapki – japonki, wykonane ze spienionej gumy, wykończone białym poliestrem na nadruk. Uchwyt na stopę wykonany z gumy. Kolorowe japonki z własnym wzorem to doskonała propozycja na lato, na plażę czy na basen dla wszystkich tych, którzy lubią oryginalne, niebanalne przedmioty i chcą kreować swój własny styl" - czytamy w opisie oferty.
Do sprawy odniósł się szczeciński radny Solidarnej Polski. Poczuł się urażony takim wykorzystaniem wizerunku papieża. "Ja z pytaniem do cupsell: klapki z wizerunkiem Świętego Jana Pawła II są zgodne z polityką waszej firmy? Dodam tylko, że ten sam użytkownik sprzedaje maseczki z błyskawicą" - napisał Matecki Dariusz Matecki na Twitterze.
Także Beata Kempa nie była zadowolona.
"Nawet jeżeli wyprodukujcie miliony takich klapek - nie dacie rady zadeptać Jego Świętości, Jego Szacunku dla wszystkich ludzi i Jego nauki. Nie zadepczecie pokłosia Jego spotkań z fantastyczną młodzieżą świata w ramach ŚDM. Nie zadepczecie chrześcijaństwa!" - napisała europosłanka na Twitterze.
"Święty Janie Pawle II - módl się za Nich - bo nie wiedzą co czynią" - dodała w kolejnym tweecie.
Internauci żartują
Niektórzy z internautów zaczęli żartować z tej sytuacji i wklejać własne gadżety z Janem Pawłem II. Niektórzy zauważyli, że to nie jedyna taka praktyka. Na straganach z pamiątkami w rodzinnej miejscowości papieża - Wadowicach, można kupić otwieracze do piwa czy zapalniczki ze zdjęciem świętego Jana Pawła II. Czy to jest w porządku, czy może przekracza pewną granicę?
KJ
Czytaj też:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo