Wizualizacja odtworzonego Pałacu Saskiego.
Wizualizacja odtworzonego Pałacu Saskiego.

Pałac Saski ma zostać odbudowany. To potrzebna inwestycja dla Polski?

Redakcja Redakcja Architektura Obserwuj temat Obserwuj notkę 198
Odbudowa Pałacu Saskiego przyniesie prestiż Warszawie - uważają politycy PiS. Dziś odbyło się uroczyste przekazanie projektu ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę na ręce marszałka Sejmu Elżbiecie Witek.

Najnowszy projekt ustawy zakłada nie tylko odrestaurowanie Pałacu Saskiego, ale także Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie. 

Andrzej Duda w środę podkreślił, że jest to doniosły moment nie tylko dla Warszawy, ale i całej Rzeczypospolitej.

- Po wojnie odbudowywano Warszawę przez wiele, wiele lat, w czasach biedy, niezwykle skromnego życia Polaków, ciężkim trudem potu i krwi ludzi pracy podnoszono stolicę z ruin. Tak się stało także z Zamkiem Królewskim, który dzisiaj jest pięknym symbolem Warszawy Brakło, niestety, w toku tej odbudowy, sił i woli, wówczas, przed dziesięcioleciami, aby odbudować także całą pierzeję Pałacu Saskiego wraz z Pałacem Brühla i kamienicami od ulicy Królewskiej - wskazywał.  

Zobacz:

Jakub Wiech: Prawica albo będzie „zielona” i proekologiczna, albo nie będzie jej wcale

Efekt Tuska? Wrócił i już jest różnica w sondażu

Uroczyste przekazanie projektu ustawy

Prezydent zastrzegł, że choć odbudowa pałacu stanowi duży wysiłek finansowy, to będzie miała charakter symboliczny dla zwieńczenia procesu odbudowy Warszawy. 


- Wierzę, że dzisiejsza Rzeczypospolita, znów suwerenna, znów w pełni niepodległa, która wybija się wreszcie na zamożność (...) dokończy dzisiaj tego dzieła poprzez odbudowę tych budynków z Pałacem Saskim na czele - mówił Andrzej Duda. 

- To ważny dzień. Wierzę w to, że to także dzień, który rozpoczyna inwestycję ponad wszelkimi podziałami politycznymi - dodał, wskazując, że co do odbudowy Pałacu Saskiego jest powszechna zgoda społeczna i polityczna.

- Są wstępne pozytywne opinie konserwatorskie rożnego rodzaju gremiów, gdzie z przychylnością patrzy się na to, by Warszawa, także dzięki tej inwestycji, odzyskała swój dawny, a jednocześnie nowy blask - ocenił i przypomniał, iż odbudowa Pałacu Saskiego to kontynuacja działań rozpoczętych w 2004 r. przez ówczesnego prezydenta stolicy Lecha Kaczyńskiego.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyraziła nadzieję, że przekazany na jej ręce projekt przepisów uda się jak najszybciej uchwalić zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.

- Zobowiązuję się panie prezydencie - wobec pana i wobec wszystkich państwa, także wobec Polaków - że Sejm niezwłocznie zajmie się procedowaniem tej ustaw - zadeklarowała.

- To nie tylko zabytki. To jest przede wszystkim nasza kultura, nasza tożsamość. To jest to, co o nas świadczy. A ten pałac, jeśli będzie już odbudowany, stanie się swoistym pomnikiem kultury, który będzie łączył pokolenia przeszłe z tymi, które będą przed nami - mówiła Witek.

Premier Mateusz Morawiecki zaapelował, by odbudowa Pałacu Saskiego połączyła różne strony politycznych sporów. - Niech będzie ogólnonarodowym dziełem ponadpartyjnym, dziełem, które wszystkich Polaków połączy - powiedział.

Jego zdaniem, pałac ma szansę stać się bijącym sercem odrodzonej III Rzeczypospolitej. - Dla mnie te budynki to coś więcej niż tylko budowle, to jest opowieść o polskiej duszy. Napiszmy tę opowieść razem - podkreślił.

Szef rządu wspomniał też o zniszczeniach, których w Polsce i jej stolicy w latach 1939-45 dokonali niemieccy naziści. - Ostatnim aktem zemsty Niemców na stolicy za powstanie warszawskie, za opór; ostatnim aktem zemsty na Warszawie, na mieście niepokonanym, niepokornym było zniszczenie Warszawy od strony materialnej. Wysadzenie w powietrze budynków mieszkalnych i instytucji publicznych - zaznaczył Morawiecki. 

- Niemcy działali tak z pełną premedytacją, dlatego musimy o tym pamiętać, gdyż był to zaplanowany akt dzikiego barbarzyństwa - stwierdził premier. 

Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który zaangażował się w odbudowę Pałacu Saskiego, uznał za możliwe odbudowanie całej zachodniej pierzei do roku 2028 – 110. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. W 2025 r. przypada setna rocznica umieszczenia w kolumnadzie Pałacu Saskiego Grobu Nieznanego Żołnierza. - Obecny kształt Grobu, naszego narodowego sacrum, stworzony w 1946 roku w formie symbolu ruiny, jest nienaruszalny - zapewnił Karczewski. 

- Ulokowanie Senatu w odbudowanym kompleksie okazało się doskonałą propozycją, wokół tej idei zbudowaliśmy senackie porozumienie ponad codziennymi podziałami politycznymi - komentował. 

- Mam nadzieję, że tak bardzo nam potrzebny konsensus i ponadpolityczna zgoda będą przyświecać tej narodowej inwestycji, a inicjatywa ustawodawcza pana prezydenta zyska jednomyślne i szybkie poparcie i w Sejmie i w Senacie - powiedział Karczewski.

W jego opinii, będzie to przedsięwzięcie inwestycyjne stanowiące olbrzymie wyzwanie architektoniczno-budowlane z dbałością o najmniejszy detal. W budynku, który ma zewnętrznie odtwarzać stan z 31 sierpnia 1939 r., znajdą się nowoczesne wnętrza, a gmach ma zostać wzniesiony przy zastosowaniu nowych, przyjaznych środowisku technologii - relacjonował Karczewski. 

Odbudowa Pałacu Saskiego w ustawie

Projekt ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie - będący prezydencką inicjatywą ustawodawczą - został przygotowany przez specjalny zespół powołany przez szefa Kancelarii Prezydenta RP we współpracy z Biurem Programu "Niepodległa". W zamierzeniu Pałac Saski ma stać się przestrzenią instytucji i inicjatyw kulturalnych. Z kolei kamienice przy ulicy Królewskiej są rozważane jako przyszła siedziba Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Natomiast Pałac Brühla - jako siedziba Senatu.

Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 r. jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych. 

Czytaj także:


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości