Niemcy zgłaszają się po „zaległe” szczepienia. Oszukała ich pielęgniarka-antyszczepionkowiec. Fot. PAP/EPA
Niemcy zgłaszają się po „zaległe” szczepienia. Oszukała ich pielęgniarka-antyszczepionkowiec. Fot. PAP/EPA

Afera w Niemczech. Pielęgniarka zamiast szczepionki przeciw COVID-19 podawała… placebo

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 78
Niemiecka policja ogłosiła, że nawet 8,5 tysiąca osób, które szczepiły się wiosną przeciw COVID-19 mogło paść ofiarą podstępu. 40-letnia pielęgniarka z Fryzji zamiast preparatu Comirnaty podawała im bowiem… sól fizjologiczną. Teraz Niemcy zgłaszają się po „zaległe” szczepienia.

Policja i okręg Fryzji ogłosiły, że aż 8557 osób może nie mieć ochrony przed Covid-19, ponieważ jedna z pielęgniarek wstrzykiwała roztwór soli fizjologicznej zamiast właściwego preparatu.

Afera w Niemczech. Pielęgniarka zamiast szczepionki przeciw COVID-19 podawała… placebo

Postępowania karne przeciwko 40-letniej pielęgniarce toczą się obecnie tylko w tych sześciu przypadkach, które pierwotnie wyszły na jaw. Początkowo władze zakładały, że pielęgniarka 21 kwietnia wstrzyknęła jedynie sześciu osobom roztwór soli fizjologicznej, zamiast substancji czynnej Comirnaty firmy BioNTech.

Jako powód pielęgniarka podała wówczas, że stłukła ampułkę ze szczepionką i ze wstydu nie chciała na początku poinformować o tym kierownika punktu szczepień. Kobieta została zwolniona z pracy.

Pielęgniarka-antyszczepionkowiec. Mogła podać sól fizjologiczną nawet 8 tysiącom osób

Liczba możliwych ofiar wzrosła po przesłuchaniu świadków, którzy podali w wątpliwość jej relację. Policja ustaliła też, że pielęgniarka udostępniała w mediach społecznościowych teksty krytyczne wobec szczepień.

Stacja NDR poinformowała w czwartek, że dochodzenie przeciwko byłej pracownicy centrum szczepień we Fryzji rozszerza się. Oprócz możliwych manipulacji szczepionkami jest ona teraz oskarżona także o fałszowanie dokumentów. Według NDR pielęgniarka miała sfałszować świadectwo szczepień.

3600 Niemców zgłosiło się po „zaległe” szczepienia. „Kobieta nie współpracuje z policją”

Po apelu władz o zgłaszanie się na szczepienia, około 3600 osób umówiło się na przyjęcie nowej dawki. Według władz, problem dotyczy głównie osób powyżej 70. roku życia, które odwiedziły punkt szczepień w Schortens-Roffhausen między 5 marca a 20 kwietnia.

Ponadto w tym czasie zaszczepieni zostali pracownicy hospicjów i mobilnych usług opiekuńczych, pedagodzy i lekarze. Obecnie nie jest jasne, w ilu z 8557 potencjalnych przypadków rzeczywiście podano sól fizjologiczną w strzykawkach.

"Faktem jest, że nie wiemy, ile osób dostało dobry preparat, a ile niewłaściwy" - przyznał szef sztabu kryzysowego ds. koronawirusa w Dolnej Saksonii Heiger Scholz. "Może być tak, że tylko co trzecia strzykawka została podmieniona, a może być tak, że nie ma innych przypadków. Niestety, kobieta nie współpracuje z policją, zamiast tego milczy" - wyjaśnił.

MD

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo