Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy zwanej lex-TVN, fot. archiw. KPRP/Jakub Szymczuk
Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy zwanej lex-TVN, fot. archiw. KPRP/Jakub Szymczuk

Sprawa lex-TVN: Prezydent jest gotów zawetować ustawę o radiofonii i telewizji

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot powiedział, że Andrzej Duda jest gotów zawetować ustawę o radiofonii i telewizji w obecnym kształcie. Senatorowie głosują za jej odrzuceniem w całości.

Będzie prezydenckie weto

Szrot był w Radiu Zet m.in. pytany o stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy wobec nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. - Prezydent publicznie mówił o obiekcjach. Mówił o kwestiach dotyczących wolności gospodarczej, wolności słowa, o kwestiach dotyczących relacji z naszymi partnerami zagranicznymi – przypomniał Szrot.

- Prezydent mówił o tym wprost – a ja w jego imieniu komunikowałem to stronie rządowej, politycznej, inicjatorom tego projektu – że w tym kształcie jest gotów zawetować tę ustawę – przypomniał.

Szrot wskazał również, że jest rozważanych kilka wariantów. - Jeśli znajdzie się w Sejmie większość do odrzucenia wniosku o odrzucenie, które wyjdzie z Senatu, to poprawek w tej sytuacji nie będzie, kształt ustawy jest taki, jaki przyjął Sejm po poprawkach. Prezydent zapowiedział zawetowanie uchwalonej ustawy w tym kształcie, który został przyjęty - zapowiedział.

Szef Gabinetu Prezydenta RP wyjaśnił również, że prezydent brał pod uwagę wszystkie okoliczności związane z tą ustawą. - Prezydent, jeśli chodzi o tę ustawę, przekazał bardzo konkretną opinię – dodał.

Andrzej Duda o repolonizacji mediów

24 sierpnia prezydent Andrzej Duda ocenił tę ustawę jako bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów. - Z dwóch względów: po pierwsze ze względu na ochronę własności, do której wiadomo jaki stosunek mają Amerykanie, a po drugie, z uwagi na wartość wolności słowa, która generalnie w USA, generalnie w mediach jest dosyć bezwzględna - powiedział w TVP Info, pytany, czy ma zamiar podpisać tzw. ustawę medialną.

Prezydent powiedział, że jego zdaniem "repolonizacja mediów" jest tematem ważnym, ale powinna odbywać się "na zasadzie rynkowej". - Po prostu na zasadzie nabycia. Nie przymusowo, na zasadzie, że mamy ustawę i określony termin, co powoduje najczęściej spadek cen akcji, jeżeli to jest giełdowa spółka - wyjaśnił Andrzej Duda.

Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez PiS oraz jedną poprawką Konfederacji 11 sierpnia. Ustawa trafiła teraz do Senatu.

Senatorowie chcą odrzucić ustawę

Na wspólnym posiedzeniu komisji Kultury i Środków Przekazu, komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz komisji Ustawodawczej senatorowie przegłosowali odrzucenie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji w całości. Za odrzuceniem było 23 senatorów, 11 głosowało przeciwko, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Wniosek o odrzucenie złożyli przewodniczący połączonych komisji Kultury i Środków Przekazu, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawczej.

- Tego projektu nie da się naprawić. Wszystkie opinie ekspertów, z którymi mogliśmy się zapoznać, jednoznacznie pokazują, że ta ustawa narusza polską konstytucję, liczne przepisy prawa krajowego, przepisy prawa wspólnotowego wiążące Polskę jako członka Unii Europejskiej i zapisy umowy międzynarodowej wiążącej polski rząd ze rządem Stanów Zjednoczonych – wskazał senator Krzysztof Kwiatkowski.

- Jeśli w polskim parlamencie chcemy stać na straży praw i wolności obywatelskich, w tym wolności prasy i mediów, o co walczyli Polacy do roku 1989, swobody wypowiedzi, z której korzysta nie tylko obywatel, ale poszczególne media, wolności gospodarczych, dobrych relacji polski z innymi państwami, które tak jak Polacy szanują ten sam zestaw demokratycznych wartości państwa oraz zaufaniu do Polski jako odpowiedzialnego partnera w relacjach międzynarodowych możemy podjąć tylko jedną decyzję – odrzucić ten projekt w całości – zaapelował Kwiatkowski.

Przypomniał, że ustawa o radiofonii i telewizji była wielokrotnie nowelizowana. - Żadna nowelizacja nie była tak zła, fatalna i tragiczna w swoich następstwach. Odrzućmy ją razem - podkreślił.

Stanowisko przedstawicieli TVN

Prawnicy obecni na posiedzeniu komisji wyrażali się o ustawie bardzo krytycznie, wskazując, że jest sprzeczna z konstytucją.

Jak zaznaczył Mikołaj Sowiński, pełnomocnik spółki TVN, projekt ustawy ma załatać rzekomą lukę prawną i uniemożliwić obchodzenie prawa, a takiej luki nie ma i nigdy nie było. - TVN nie naruszał i nie obchodził prawa dotyczącego struktury kapitałowej nadawcy – tłumaczył Sowiński. W jego opinii niektórzy członkowie KRRiT w wystąpieniach publicznych doszukują się obchodzenia prawa przez TVN, w momencie, gdy w ostatnich miesiącach wniosek, że TVN nie naruszał i nie obchodził prawa dotyczącego struktury kapitałowej, podtrzymało wiele autorytetów prawniczych w kraju.

Bartosz Krużewski reprezentujący grupę Discovery powtórzył, że "ustawa narusza zarówno polskie zobowiązania międzynarodowe wobec Stanów Zjednoczonych, jak i prawa europejskiej". - Jeśli ustawa zostanie ostatecznie przyjęta, Polska złamie traktat o stosunkach handlowych i gospodarczych zawarty między Polską a USA. Polska złamie też traktat jeśli nie wyda decyzji rekoncesyjnej dla kanału TVN24 - ocenił.

Na koniec posiedzenia senator Barbara Zdrojewska zapowiedziała, że w poniedziałek zbierze się parlamentarny zespół praworządności, gdzie temat nowelizacji będzie kontynuowany.

Ustawa, zdaniem jej autorów, ma na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 roku przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Sejm przyjął dwie poprawki zgłoszone przez PiS i jedną poprawkę Konfederacji.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura