Pojawił się sondaż poparcia dla partii politycznych wśród najmłodszych wyborców. Wygrał Szymon Hołownia, PiS ma jednocyfrowy wynik, najwięcej młodych mężczyzn głosuje na Konfederację, a młodych kobiet na Lewicę. Jest Pan zaskoczony?
Prof. Ryszard Bugaj: Oczywiście kluczowe jest to, na ile takie badanie jest wiarygodne, kto i jak je przeprowadzał.
Przeczytaj też:
- Kolejne 100 ton złota w zasobach NBP – ambitne plany zwiększenia rezerw złota
- Poseł Konfederacji komentuje sprawę Bąkiewicza. "To hipokryzja"
- Premier Jaki - wicepremier Zandberg. Koalicjanci w 2027 roku
Robił to CBOS, a więc uznany ośrodek, był to sondaż, nie amatorska ankieta.
Jeśli te wyniki się potwierdzą w kolejnych badaniach, to wielkiego zaskoczenia nie będzie. Młodzi ludzie zazwyczaj głosują na podstawie aktualnych mód. I stąd poparcie dla ruchu Hołowni, czy w konkretnych grupach dla Konfederacji i Lewicy.
Wśród starszych wyborców mieliśmy przez lata mocny podział na popierających liberałów mieszkańców dużych miast i popierających PiS mieszkańców wsi. Był podział geograficzny na pisowskie Podkarpacie i „peowskie” Pomorze. I był tu pewien antagonizm. Czy może dojść do ostrego podziału między nastawionymi lewicowo kobietami i wspierającymi radykalną prawicę mężczyznami?
Nie sądzę, bo w tym wypadku ten podział nie wydaje się tak głęboki, jak w przypadku polaryzacji PO – PiS.
No właśnie – ten duopol miał już przechodzić do przeszłości. Tymczasem po wyroku Trybunału Konstytucyjnego rozgorzał na nowo, kosztem formacji aspirujących do roli trzeciej siły – PSL, ruchu Hołowni...
Tak, oprócz wyroku TK bardzo ważnym czynnikiem jest tutaj oczywiście spór o imigrantów, o to, co dzieje się na granicy. Co do wyroku Trybunału, to z pewnym zaskoczeniem przeczytałem wypowiedzi niektórych polityków francuskich, którzy wyrazili zadowolenie z orzeczenia polskiego TK. Zaskakujący jest tu fakt, że chodzi nie o sympatyków Frontu Narodowego, ale o polityków, którzy wprost mówią, że nie są zwolennikami obecnego polskiego rządu. A jednak uważają, że ten wyrok daje szansę na uporządkowanie relacji państw członkowskich i Unii Europejskiej. Tu znaczenie ma upowszechnienie się praktyki Traktatu Lizbońskiego. Bo można przepychać pewne decyzje większością kwalifikowaną. I to będzie generować konflikty w ramach Unii Europejskiej.
Pan był w Sejmie, który uchwalił obecną Konstytucję RP, w czasie, gdy trwały negocjacje o wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Tak, z perspektywy czasu widzę, że nie ustrzegliśmy się błędów. Na przykład bardzo łatwo jest przeskoczyć niemal z dnia na dzień z funkcji czynnego polityka na fotel sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Trzech sędziów TK w pięcioosobowym składzie może wyrzucić do kosza każdą ustawę, nawet taką, którą poparły obie izby parlamentu. I te wady miały miejsce jeszcze przed dojściem PiS do władzy. Uważam, że aby wyjść z kryzysu, należy doprowadzić do porozumienia najważniejszych sił politycznych w trzech kluczowych sprawach. W przeciwnym razie dojdzie do przeciążenia systemu demokratycznego przez toczący się konflikt.
Ale takie porozumienie jest raczej trudne do osiągnięcia?
W roku 1920 endecja i obóz piłsudczykowski umiały się wobec zagrożenia porozumieć. A podział był bardzo ostry. Dziś oczywiście nie postuluję tego, by dogadać się w każdej sprawie, postulaty, by ponad podziałami reformować służbę zdrowia są naiwne. Kompromis jest konieczny w trzech strategicznych sprawach, w których porozumienie jest konieczne.
Jakich?
Po pierwsze Trybunał Konstytucyjny. Tu trzeba znaleźć sposób na wyjście z impasu. Po drugie kwestie prawa polskiego i unijnego. Po trzecie kwestia uchodźców. Trzeba bronić granic, ale też ktoś, kto granicę jednak sforsuje nie powinien być odsyłany. Przede wszystkim dotyczy to najsłabszych, w tym dzieci. Przed klasą polityczną stoi wielkie wyzwanie, czy politycy z różnych stron są w stanie dogadać się w tych kilku najważniejszych sprawach wbrew własnemu interesowi. Ale to konieczne, by spuścić trochę powietrza z konfliktu, bo inaczej ten konflikt rozsadzi system.
Przeczytaj też:
- Widzowie zastraszeni na pokazie filmu Agnieszki Holland w Rosji. Zareagowało MSZ
- Jak głosowaliby młodzi? PiS ma kłopot. Sondaż CBOS
- Morawiecki w Sejmie: Polexit to fake news i ordynarne kłamstwo Tuska
- Warszawa przegrała proces o opłaty za śmieci. Miasto odda 1 mld zł mieszkańcom?
Komentarze