Agnieszka Ścigaj. Fot. PAP/Paweł Supernak
Agnieszka Ścigaj. Fot. PAP/Paweł Supernak

Przedsiębiorcy to cwaniacy? Ścigaj o słowach Kaczyńskiego: Skrajna głupota

Redakcja Redakcja Jastrzębowski wyciska Obserwuj temat Obserwuj notkę 125
To że ktoś zarabia średnią europejską to nie jest żadne cwaniakowanie, tylko przyzwoity poziom utrzymania siebie i swojej rodziny - posłanka Agnieszka Ścigaj skomentowała słowa Jarosława Kaczyńskiego o przedsiębiorcach-cwaniakach.

Terlecki "już tak ma"

Z sympatią patrzę na złośliwości Ryszarda Terleckiego; widocznie tak już ma – powiedziała posłanka Agnieszka Ścigaj zapytana przez Sławomira Jastrzębowskiego o uwagi marszałka Sejmu na temat założonego przez nią koła poselskiego Polskie Sprawy.

Polecamy:

Jest umowa koalicyjna partii Bielana z PiS. Dokumentu nie poznamy

Bąkiewicz chwalił Walusia. Może usłyszeć zarzuty za gloryfikowanie przemocy!

Posłanka ironicznie strawestowała krytyczne uwagi polityka Prawa i Sprawiedliwości na temat swojego koła: „Polskie Sprawy to koło poselskie do którego najczęściej odchodzą politycy PiS, żeby potem wrócić i wyciągać dla siebie jak najwięcej kasy”. Posłanka Ścigaj zwróciła uwagę, że faktycznie zdarzały się takie sytuacje, które nazwała cynicznymi zachowaniami.


Agnieszka Ścigaj była wcześniej związana z Kukiz'15. Zapytana o Pawła Kukiza powiedziała, że „znalazł własną drogę do wprowadzania zmian i życzy mu powiedzenia. Wyjaśniła: „wyborcy płacą nam za to, żebyśmy – zachowując różne poglądy – wypracowywali dobre rozwiązania. Brakuje w polskim parlamencie posłów, którzy racjonalnie i logicznie podchodzą do konstrukcji prawa, problemów zgłaszanych przez Polaków, a tylko i wyłącznie ulegają wojnom emocjonalnym”.

"PiS kupuje posłów"

Po co pani ten Zbigniew Girzyński? - zapytał Jastrzębowski. – Ślubu z nikim nie brałam, żeby mnie zdradzał, albo nie zdradzał. Poseł Girzyński zrozumiał i poczuł, że w PiS źle się dzieje, że wstępował do innej partii, która rzeczywiście miała na sztandarach swoją własną nazwę. Girzyński wstąpił do naszego koła, bo ceni sobie wolność mandatu sprawowania posła, Wiem, że jest kuszony rozmaitymi propozycjami, bo PiS nie ukrywa, że kupuje sobie poszczególne głosy. Wachlarz jest szeroki: od stołków po rozmaite apanaże – tłumaczyła.

Agnieszka Ścigaj jest przedsiębiorcą społecznym. – Zatrudniłam 70 osób z niepełnosprawnościami. One zarabiają, a zyski przeznaczane są na cele społeczne. To nowa jakość: liczy się nie tylko filantropia, trzeba pokazać, że osoby niepełnosprawne mogą prowadzić działalność gospodarczą, mieć swoje miejsca pracy. Osoby, które zarządzają takimi biznesami, mają wynagrodzenia na normalnym poziomie – wyjaśniała.

Czytaj dalej:

Tak dorabiał ukraiński kurier popularnej firmy. Przemycał nielegalnych imigrantów

Kolejny wywiad z Kaczyńskim. Prezes PiS o ewentualnej zmianie premiera Morawieckiego

Ambasador Francji w Mińsku opuścił kraj. Na żądanie białoruskiego MSZ

Węgry. Zjednoczona opozycja wyłoniła kontrkandydata Orbana na premiera

Kaczyński: Opozycja zachęca Łukaszenkę i Putina

"Przedsiębiorcy to nie cwaniacy!"

– Czy Pani poseł czuje się cwaniakiem? – zapytał Jastrzębowski. Odniósł się w ten sposób do niedawnych słów Jarosława Kaczyńskiego. Szef PiS pytany o Polski Ład powiedział, że „tylko ci, którzy żyją z cwaniactwa, mogą rzeczywiście stracić. Ogromna większość na tym zyska”.

– Nie czuję się cwaniakiem. Bardzo zależy mi na tym, żeby Polacy zmienili sposób myślenia o sobie. To że ktoś zarabia średnią europejską to nie jest żadne cwaniakowanie, tylko przyzwoity poziom utrzymania siebie i swojej rodziny. Źle się dzieje, że przedsiębiorcy są w ten sposób określani. To oni wypracowują zysk, tworzą miejsca pracy. Bez nich rząd nie będzie miał pieniędzy na żadne działanie. To skrajna głupota, nazywanie ludzi przedsiębiorczych cwaniakami – mówiła.

Odchudzić administrację

Zdaniem Agnieszki Ścigaj posłowie zarabiają za mało. Za to należałoby zdecydowanie odchudzić administrację. – Należałoby zlikwidować Urzędy Pracy, są dziś kompletnie zbyteczne – powiedział Sławomir Jastrzębowski, odnosząc się do tej opinii. – Idealnie się rozumiemy – potwierdziła Ścigaj.

– Aktywna polityka na rynku pracy jest potrzebna, ale ona kompletnie nie jest realizowana przez urzędy pracy. Raporty NIK wskazują, że są to nieefektywne instytucje – mówiła.

KW


 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka