Ambasada USA w Warszawie. fot. Wikimedia
Ambasada USA w Warszawie. fot. Wikimedia

Rosjanie muszą jechać do Warszawy, by starać się o wizę do USA

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Rosjanie, którzy chcieliby uzyskać wizę imigracyjną do USA, muszą udać się w tym celu do ambasady amerykańskiej w Warszawie, ponieważ ta usługa nie jest już dostępna w Rosji - powiedział AFP rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa potępiła tę decyzję.

Rosjanie muszą jechać do Warszawy, by starać się o wizę do USA

Na stronie amerykańskiego resortu dyplomacji dodano Rosję do listy krajów, w których "Stany Zjednoczone nie mają przedstawicielstwa konsularnego lub w których sytuacja polityczna bądź dotycząca bezpieczeństwa jest na tyle niepewna, że ograniczony personel konsularny nie jest uprawniony do rozpatrywania wniosków wizowych". Wśród tych państw są m.in. Kuba, Iran, Wenezuela czy Syria.

"Zdajemy sobie sprawę, że to ważna zmiana dla osób ubiegających się o wizę" - przyznał Price, apelując o nieplanowanie wyjazdu do Polski przed wyznaczonym terminem spotkania w sprawie przyznania wizy. Przyznał, że nie uważa tego za "idealne rozwiązanie".

Według niego "decyzja rosyjskiego rządu o zakazie zatrudniania przez Stany Zjednoczone" pracowników rosyjskich lub z krajów trzecich "poważnie wpływa" na ich "zdolność do świadczenia usług konsularnych".

"Niezwykle ograniczona liczba pracowników konsularnych w Rosji nie pozwala nam obecnie na zagwarantowanie obywatelom USA rutynowych usług wizowych lub wsparcia" - zaznaczył. Ambasada USA w Moskwie będzie teraz wydawała jedynie "wizy dyplomatyczne lub oficjalne".

Na decyzję władz USA zareagowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Amerykańscy dyplomaci od wielu lat niszczą system usług konsularnych w Rosji (...) Techniczną procedurę, która w XXI wieku powinna być rutynowa, zamienili w prawdziwe piekło" - napisała w mediach społecznościowych, cytowana przez Reutersa.

Rosja uznała za osoby niepożądane 10 pracowników ambasady USA

21 kwietnia Rosja uznała za osoby niepożądane 10 pracowników ambasady USA. Zabroniła także zatrudniania stronie amerykańskiej obywateli Rosji do prac administracyjnych i technicznych.

Wcześniej USA wydaliły 10 dyplomatów rosyjskich i ogłosiły sankcje na Rosję w związku z rosyjskimi cyberatakami i ingerencją w amerykańskie wybory.

30 lipca sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że decyzja Rosji poważnie odbije się na pracy przedstawicielstw USA w Rosji, a USA będą musiały zwolnić 182 miejscowych pracowników zatrudnionych w Moskwie, Władywostoku i Jekaterynburgu.

KJ

Czytaj też:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka