Włosi wzmacniają zasady sanitarne w czasie czwartej fali zakażeń koronawirusem.
Włosi wzmacniają zasady sanitarne w czasie czwartej fali zakażeń koronawirusem.

Nie jesteś zaszczepiony? Tu nie pojedziesz komunikacją miejską, ani nie napijesz się kawy

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 81
We Włoszech od dziś wzmocniono ochronę covidową i każdy musi używać tzw. Super Green Pass, żeby móc napić się kawy w barze albo wsiąść do transportu publicznego. Bez certyfikatu o szczepieniu lub wyzdrowienia z COVID-19 nie spędzimy nocy w hotelu.

Do tej pory dostęp do tych miejsc możliwy był też na podstawie zwykłej przepustki sanitarnej, wydawanej np. na podstawie testu. Teraz - z powodu kolejnej mutacji Omikron - zasady w Italii zmieniły się począwszy od 10 stycznia. 

Zobacz: 

Wybierający się do Włoch muszą pamiętać, że w środkach komunikacji obowiązuje wymóg noszenia maseczki Ffp2, a nieakceptowana jest popularna, chirurgiczna. Zaostrzone przepisy wchodzą w życie w momencie, gdy w kraju zakażonych jest około 2 milionów osób, a dziennie wykrywa się od 150 do około 200 tysięcy zakażeń. Po dwóch dawkach szczepionki jest łącznie 86 procent ludności, podczas gdy ponad 20 milionów osób, czyli około 30 procent populacji, przyjęło trzecią dawkę preparatu.

Super Green Pass wymagany będzie także w ośrodkach sportowych, na basenach, wyciągach oraz stokach narciarskich.

W Rzymie i w innych miastach zapowiedziano począwszy od poniedziałku kontrole maseczek i przepustek COVID-19 w autobusach i metrze. W Wiecznym Mieście sprawdzać je będzie tysiąc policjantów, karabinierów i strażników miejskich.

Następny pakiet przepisów ograniczających dostęp do wielu miejsc bez zaostrzonego certyfikatu covidowego wejdzie w życie 20 stycznia. Będzie ona wymagana u fryzjera i przy wstępie do centrów handlowych. 

Czytaj: 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości