Joachim Brudziński / Twitter
Joachim Brudziński / Twitter

Joachim Brudziński występował w PE, gdy nagle mu przerwano. Zabronili mu dokończyć

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 255
We wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się debata o stosowaniu przez rządy Unii Europejskiej oprogramowania szpiegowskiego Pegasus wobec aktywistów, dziennikarzy i polityków. Europoseł Joachim Brudziński także zabrał głos, ale jego wystąpienie zostało nagle przerwane.

Podczas debaty europarlamentarzyści rozmawiali na temat postępów w dochodzeniach w sprawie używania Pegasusa, czyli oprogramowania szpiegowskiego, które jest nadużywane przez władze do inwigilacji aktywistów, dziennikarzy oraz polityków.

Debata o Pegasusie w Parlamencie Europejskim

Uczestnicy podkreślali, że sprawa nie dotyczy tylko ataków na określone osoby, ale o coś znacznie więcej - stosowanie Pegasusa ma mieć efekt mrożący wobec innych. Według europosłów nie chodzi tylko o bezpieczeństwo krajowe, ale też praworządność. 

Jak twierdziła europosłanka Sophie in 't Veld, "afera Pegasus to nie jest jednostkowa rzecz, którą załatwi się jedną debatą”. Parlamentarzystka oceniła, że "to cios w najważniejsze europejskie wartości", a szpiegowanie obywateli dla celów politycznych jest "kompletnie nie do zaakceptowania"

"To autorytaryzm - jego wzorcowy przykład i że trzeba wobec tego stanowczo zaprotestować” - powiedziała eurodeputowana.

I dodała, że "trzeba bardzo dokładnie przyjrzeć jak szpiegowanie za pomocą cyfrowych narzędzi wpłynęło na uczciwość wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. w Polsce".

Zobacz: 

Czy istnieje wypalenie zawodowe wśród polityków? - ujawnia Zbigniew Girzyński

Renata Gabryjelska: "Dużo robiłam dla innych, a mało dbałam o siebie"

Polski Ład dla firm - ulgi i estoński CIT


W imieniu KE głos zabrał unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. "Komisja zdecydowanie potępia dowolne formy bezprawnego przechwytywania komunikacji użytkowników. Każda próba ze strony krajowych służb bezpieczeństwa nielegalnego uzyskania dostępu do danych osób fizycznych, niezależnie od tego, czy dotyczy prawników, dziennikarzy, prokuratorów, działaczy społeczeństwa obywatelskiego lub przeciwników politycznych, jest niedopuszczalna" - powiedział.

Zaznaczył, że "bezpieczeństwo narodowe nie może być czekiem in blanco uchylenia podstawowych praw Europejczyków". "Media muszą mieć pełną swobodę działania oraz niezależność, bez obaw przed represjami, wszędzie na terenie Unii Europejskiej" - wskazał.

Joachim Brudziński o Giertychu: Wyłudzenia, brudne pieniądze, chowa się i ucieka

W debacie wziął udział również przedstawiciel PiS Joachim Brudziński, który zaczął od uderzenia w Romana Giertycha, który w Parlamencie Europejskim opowiadał w zeszłym tygodniu o stosowaniu Pegasusa w Polsce.

Joachim Brudziński powiedział, że "ten prawnik jest podejrzany o wyłudzenia i pranie brudnych pieniędzy. Ten prawnik dzisiaj chowa się i ucieka przed polskim obliczem sprawiedliwości".

Europoseł PiS twierdzi, że debata odbywa się w chwili zagrożenia bezpieczeństwa Polski, także z powodu sytuacji na Ukrainie i zaznaczył, że polski rząd użył ogromnych sił, aby zatrzymać strumień migrantów z Białorusi, by nie powędrował na Zachód Europy, stając się narzędziem szantażu i nacisku ze strony tych satrapów".

Joachim Brudziński odłączony. Przerwali mu wystąpienie

"Państwo polskie od lat mierzy się z wyzwaniami dotyczącymi bezpieczeństwa. W ostatnim czasie koordynator ds. służb Mariusz Kamiński odniósł się do zarzutów formowanych przez polską opozycję dotyczących używania rzekomo nielegalnie oprogramowania, które pomaga służbom w realizacji zadań. Chcę zwrócić uwagę Państwa na słowa ministra Kamińskiego, który wskazuje, że politycy zamieszani w sprawy kryminalne próbują pleść opowieści (...) a kłamstwa są formowane na potrzebę walki politycznej przez tego typu debaty. Próbuje się uderzać w nasze służby, by na forum europejskim" - mówił Joachim Brudziński, gdy po chwili mu przerwano.

Przewodnicząca odebrała mu głos, tłumacząc, że "mówi on nie na temat, a wychodzenie poza temat nie jest rodzajem szacunku dla innych, zabierających głos".

SW


Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka