źródło: YouTube / Lewica
źródło: YouTube / Lewica

Awantura o dziecięce buciki. Scheuring-Wielgus straci immunitet?

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Na posiedzeniu Sejmu, które odbyło się w nocy ze środy na czwartek, debatowano o uchyleniu immunitetu dwóm posłom opozycji: Joannie Scheuring-Wielgus z Lewicy i Sławomirowi Nitrasowi z KO.

Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłanki Lewicy złożył Komendant Główny Policji, 6 grudnia 2018 roku. Został on pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Regulaminową, Spraw Poselskich i Immunitetowych.

Afera wokół Scheuring-Wielgus

Wniosek ma związek ze zdarzeniem, do którego doszło w 2018 roku. Posłanka wywiesiła wówczas na bramie bazyliki świętych Janów w Toruniu dziecięce buciki. Wyjaśniała, że był to protest przeciwko pedofilii w kościele katolickim. Scheuring-Wielgus zarzucono naruszenie art. 63 kodeksu wykroczeń, mówiącego o zakazie wieszania publicznych ogłoszeń i plakatów w miejscach publicznych, bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.

Posłanka Lewicy przyznaje, że nie boi się konsekwencji, ponieważ jej zdaniem nie zrobiła ona nic złego. Dodała, że byłaby gotowa zrobić to po raz drugi.

Wystąpienie posłanki Lewicy w Sejmie

— Zrobiłam to w ramach społecznej i międzynarodowej akcji "Baby Shoes Remember" — mówiła Scheuring-Wielgus zaczynając swoje wystąpienie w Sejmie.

— Ta akcja odbywa się dosyć regularnie w wielu krajach na całym świecie od 2011 roku, a celem tej akcji jest podkreślenie solidarności z ofiarami księży pedofili oraz wezwanie hierarchów kościoła katolickiego do rozliczenia się z przypadków molestowania seksualnego przez duchownych — tłumaczyła posłanka Lewicy.

— Dzisiaj, późną porą wieczorem, dyskutujemy o tym, czy powinien mi zostać uchylony immunitet poselski za udział w tej społecznej, międzynarodowej akcji. Immunitet, do którego nie jestem jakoś szczególnie przywiązana, ale dosyć często go używam, wtedy, kiedy są dyskryminowane, nękane lub zastraszane osoby, Polki i Polacy, w naszym kraju — wyjaśniła Scheuring-Wielgus.

— (...) Dyskutujemy nad tym, bo komendant główny Policji, na polecenie prokuratora generalnego, stwierdzili, że popełniłam zbrodnię — mówiła.

"Instytucja, która systemowo ukrywa księży pedofilów"

Na koniec wystąpienia, posłanka zaapelowała, by "zawsze stawać po stronie tych osób, aktywistów i aktywistek, którzy też szczerze i wyraźnie, bardzo często, w takich sytuacjach mówią wprost jak jest. A mówią o tym, że instytucja kościoła jest instytucją, która systemowo ukrywa księży pedofilów i robi wszystko, aby te sprawy zamieść pod dywan i ich po prostu nie wyjaśniać".

Scheuring-Wielgus zapewniła, że w najbliższym czasie będzie miała okazję, by doprowadzić do postawienia przed sądem każdego biskupa, który teraz przed nim nie odpowiada.


Sławomir Nitras i awantura o kontrowersyjną koszulkę

Podczas posiedzenia Sejmu, obradowano także nad kwestią immunitetu Sławomira Nitrasa. Marek Palarczyk, byly działacz Kukiz'15 domagał się możliwości pociągnięcia parlamentarzysty z KO do odpowiedzialności karnej. Pod koniec 2017 Nitras oskarżył Palarczyka o "paradowanie" po Sejmie w koszulce z napisem "Rasista, ksenofob, patriota. Polska bez Islamu!"

Po nagłośnieniu sprawy przez Nitrasa, Palarczyka usunięto z Kukiz'15, jednak sprawa na tym się nie zakończyła. Aktywista zarzucił bowiem posłowi KO kłamstwo oraz zapowiedział pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.

— Na mojej koszulce nie ma ani jednego takiego zdania — mówił Palarczyk w rozmowie z tygodnikiem "7 dni".


RB


Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka