Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na dostawę bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius, które przeznaczone będą do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza z wykorzystaniem rozpoznawczych bezzałogowych statków powietrznych FT-5. (
Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na dostawę bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius, które przeznaczone będą do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza z wykorzystaniem rozpoznawczych bezzałogowych statków powietrznych FT-5. (

Polskie wojsko otrzyma nowe bezzałogowce. Zwalczą silnie opancerzone cele

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
W piątek szef MON Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na dostawę bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius. Umowa nie dotyczy wyłącznie dronów - zawiera również pakiet logistyczny i szkoleniowy.

Wzmacnianie polskiej armii

Umowa między Agencją Uzbrojenia i spółką WB Electronics przewiduje dostarczenie czterech bateryjnych modułów bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius. Na bateryjny moduł złożą się wyrzutnie, wozy dowodzenia, wozy amunicyjne i obsługi technicznej oraz zapas uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych Gladius.

System zawiera bezzałogowe statki powietrzne FT5, które służą do rozpoznania - obraz może pochodzić z głowic optoelektronicznych pracujących w paśmie widzialnym i w podczerwieni - oraz dronów-samobójców Gladius przenoszących ładunek przeciwpancerny. System będzie zintegrowany z używanym przez polskie wojsko systemem kierowania ogniem Topaz. Bezzałogowce będą mogły przekazywać artylerii dane o celach i korygować ogień.

To kolejna umowa podpisana przez MON z należącą do grupy WB firmą WB Electronics z Ożarowa Mazowieckiego. W zeszłym tygodniu MON podpisało umowę na kolejne zestawy amunicji krążącej Warmate. Wartość umowy wyniosła 50 mln zł brutto. Warmate to platforma mogąca służyć do rozpoznania i jako dron-samobójca. Amunicja krążąca Warmate i drony rozpoznawcze FlyEye produkowane przez grupę WB znajdują się od lat na wyposażeniu sił zbrojnych Ukrainy.

Zakup bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych to jeden z programów planu modernizacji technicznej wojska, ujęty także w ogłoszonym w 2019 r. planie na lata 2021-35. Zapisany w nim program Gladius zakłada zakup dronów zdolnych zwalczać silniej opancerzone cele niż dostarczane dotychczas drony Warmate.

Cztery moduły bezzałogowych systemów

O zatwierdzeniu umowy na dostawę bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Gladius minister poinformował podczas konferencji w resorcie. Umowa przewiduje dostarczenie 4 bateryjnych modułów bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.

"Pierwsze drony trafią już w tym roku do pułków artylerii rozmieszczonych we wschodniej Polsce. Wykorzystujemy doświadczenia i obserwacje z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą" - mówił Mariusz Błaszczak.

Uzbrojenie sił polskich odstraszy potencjalnego agresora 

Błaszczak zaznaczył, że systemy poszukiwawczo-uderzeniowe Gladius "są gotowe do tego, by stawić czoło w sytuacji zagrożenia". "To jest także rezultat procesów, które nazywamy w Sojuszu Północnoatlantyckim interoperacyjnością - a więc budowania takich struktur, takich praktyk, które powodują, że w sposób łatwy, bezkolizyjny, nasze siły zbrojne mogą współpracować z siłami sojuszniczymi" - stwierdził.

Według ministra to nasze siły zbrojne są odpowiedzialne za bezpieczeństwo Polski. "Interoperacyjność jest niezwykle ważna, ale podstawową rzeczą jest odporność, podstawową rzeczą jest wola walki. Wszystko to zdarzyło się na Ukrainie. Ukraina bardzo dzielnie opiera się inwazji rosyjskiej i dzięki temu otrzymuje wsparcie wolnego świata, wsparcie Zachodu" - zauważył Błaszczak.

Dodał, że polskie siły zbrojne muszą być przygotowane do stawienia czoła agresorowi. "Zakładamy, że do takiej agresji nie dojdzie, dlatego, że polskie siły zbrojne będą liczne i wyposażone w nowoczesny sprzęt, co odstraszy agresora" - mówił szef MON.

Polskie wojsko jeszcze w tym roku zostanie wyposażone w kilkaset dronów Warmate, Gladius oraz FlyEye; trafią one do pułków artylerii na wschodzie Polski - poinformował w piątek minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak

MP

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo