Francuskie media wyśmiewają nowy film o Emmanuelu Macronie. (fot. YouTube)
Francuskie media wyśmiewają nowy film o Emmanuelu Macronie. (fot. YouTube)

Francuskie media wyśmiewają film o Macronie. "Szkoda, że nie pokazali go w Cannes"

Redakcja Redakcja Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Francuskie media krytykują swojego prezydenta, recenzując "5 ans à l'Elysée". Jest to trzyczęściowy serial dokumentalny, w którym zobaczyć można, co się dzieje w Pałacu Elizejskim oraz jaką osobą jest francuski prezydent.

Nowy dokument o Emmanuelu Macronie

Produkcja dostępna jest w serwisie YouTube. Przedstawia ona kluczowe wydarzenie z pierwszej kadencji Emmanuela Macrona. Pierwsza część skupia się na latach 2017-2018, druga odnosi się do czasu pandemii 2019-2020, zaś trzecia ukazuje "najnowszy obrót koła francuskiej historii".

Wielu komentatorów krytykuje film o Macronie.

— Sekwencje przebiegają z prędkością TGV, nie ma czasu na nudę — komentuje "Le Point".

— Wyjątkowe dzieło. Festiwal Filmowy w Cannes się skończył , a ten film nie był tam pokazany — wyśmiewa "Politico".

— Szarpie się z drzwiami na taras i jak na ironię mówi, że lepiej, gdy jest otwarte — pisze "La Depeche".

Jak zauważa Wirtualna Polska, dokument ma podkreślać bliskość Emmanuela Macrona z obywatelami Francji. W filmie zobaczyć można, jak prezydent zamawia kawę w wiejskiej kawiarni, stoi z tacą w dłoniach w szkolnej stołówce czy rozmawia z kluczowymi postaciami światowej polityki i kultury.

Film o Macronie wyśmiany

W ponad dwugodzinnym materiale zobaczyć można gościnne występy osób takich jak Arnold Schwarzenegger, Emma Watson, Greta Thunberg, Donald Trump, Joe Biden czy Wołodymyr Zełenski.

— Musimy tam pojechać. Gdzie? Do Moskwy, myślę, że nadeszła chwila — słyszymy w filmie.

Produkcja przypomina również kryzys żółtych kamizelek, zwycięstwo Francji w Pucharze Świata, pandemię COVID-19 oraz wybuch wojny w Ukrainie. Prezydent Francji pojawia się niemal w każdym ujęciu.

"Politico" podkreśla, że wśród ważnych, historycznych zdjęć Macrona zabrakło tych uwieczniających momenty, gdy był on obrzucany pomidorami w Paryżu, tuż po ponownym wyborze go na prezydenta.

Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy film o Macronie. Po jego zwycięstwie w wyborach prezydenckich w 2017 roku premierę miała "Droga na szczyt". Produkcja ta podsumowała szczególną kampanię, dzięki której na urząd prezydencki wybrano najmłodszego w dziejach demokratycznej Francji przywódcę.


RB


Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura