Spośród 47,2 proc. ankietowanych, którzy uważają, że podnoszenie tematu reparacji wojennych od Niemiec jest słuszne, 20,4 proc. wierzy, iż da się je jeszcze wyegzekwować. Z kolei 26,8 proc. twierdzi, że Polska nie byłaby w stanie uzyskać odszkodowań od Niemiec. Jak widać, większość pytanych uważa, że Niemcy powinni zapłacić za reparacje, ale jednocześnie będzie to trudne, jeśli nie niemożliwe.
Mężczyźni w większym proc. opowiadają się za reparacjami
Z kolei 55 proc. mężczyzn wierzy w słuszność mówienia o odszkodowaniach za straty poniesione podczas II wojny światowej. 44 proc. kobiet sądzi, że podnoszenie tematu reparacji jest bezcelowe.
37,6 proc. badanych uważa, że upominanie się o reparacje wojenne jest w ogóle niesłuszne. Większość, bo aż 33,1 proc. z nich twierdzi, że nie można już wyegzekwować jakichkolwiek kwot z Berlina. Osoby opowiadające się za tym, że upominanie się o reparacje jest niesłuszne, to przede wszystkim zwolennicy opozycji (63 proc.) oraz młodzież w wieku 18-29 lat (48 proc.).
15,2 proc. nie ma zdania na ten temat.
W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie zostanie zaprezentowany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu udział wezmą m.in. premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek i poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który kierował zespołem ekspertów, przygotowującym raport dotyczący reparacji.
MP
Czytaj dalej:
- "Niemcy uznają swoją historyczną odpowiedzialność". Dziś prezentacja raportu ws. reparacji
- Będą zmiany w rządzie. Generał ma zastąpić Niedzielskiego
- Poseł Lewicy o reparacjach: "odrażający cynizm". A Izrael? "Zostawiam to jego obywatelom"
Komentarze