Z lewej premier Łotwy Krisjanis Karins, z prawej b. premier Bułgarii Bojko Borisow. Fot. PAP/EPA/Flickr
Z lewej premier Łotwy Krisjanis Karins, z prawej b. premier Bułgarii Bojko Borisow. Fot. PAP/EPA/Flickr

Wybory w Bułgarii i na Łotwie. W tych krajach też wygrywa prawica

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Po zwycięstwach wyborczych konserwatystów w Szwecji i Włoszech, także kolejne kraje postawiły na partie prawicowe. W Bułgarii wygrała centroprawicowa partia GERB byłego premiera Bojko Borisowa, a na Łotwie partia Nowa Jedność obecnego premiera Krisjanisa Karinsa.

Wybory w Bułgarii - exit poll

Według sondaży exit poll agencji Gallup Int. bułgarska GERB otrzymała 24,9 proc. proc. głosów, wyprzedzając formację innego byłego premiera (2021-2022) Kiriła Petkowa Kontynuujemy Zmiany z 18,9 proc. Na trzecim miejscu jest turecki Ruch na rzecz Praw i swobód z 14,8 proc. Dalej uplasowały się lewicowa BSP z 10,9 proc, Vazrażdane z 10 proc. i centroprawicowa Demokratyczna Bułgaria z 8 proc.

Sondaż Alpha Researach daje analogiczne wyniki z różnicą najwyżej 1 proc.

Zgodnie z sondażami obu agencji w nowym parlamencie znajdzie się sześć-siedem formacji. Frekwencja była niższa niż w wyborach w 2021 r. i wyniosła 35 proc. według Gallup lub 34 proc. według Alpha Research.

Będą problemy z utworzeniem rządu

W pierwszych komentarzach socjolodzy i politolodzy podkreślali, że wyniki na podstawie exit polls nie zwiastują radykalnej zmiany w bułgarskim krajobrazie politycznym. Kynczo Stojczew z Gallup Int. stwierdził, że wyniki te pokazały, że problemy inflacji i drastycznego wzrostu cen stoją na pierwszym miejscu w świadomości społecznej. Temat wojny na Ukrainie pozostał na dalszym planie.

Obserwatorzy nie wykluczają utworzenia koalicji między partią Petkowa i Demokratyczną Bułgarią. Tak powstałby największy klub parlamentarny. Wówczas teoretycznie możliwe byłoby powtórzenie koalicji z lewicą, analogicznej do tej, która rządziła od grudnia 2021 r. do czerwca br. Ale, by utworzyć jakikolwiek stabilny rząd potrzebne są kompromisy, o które jest trudno - komentują eksperci.

Na Łotwie wygrała partia dotychczasowego premiera

Z kolei na Łotwie rządząca centroprawicowa partia zdobyła najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych, na drugim miejscu znalazły się partie centrowe - wynika z opublikowanych w niedzielę wyników.

Jak podała agencja Associated Press, ponad 99 procent głosów zostało już policzonych, a partia Nowa Jedność premiera Krisjanisa Karinsa uzyskała 19 procent poparcia, podczas gdy opozycyjne Zieloni i Związek Rolników zajęły drugie miejsce z 12,5 procentami, a nowy centrowy sojusz wyborczy Zjednoczona Lista - składający się z kilku partii regionalnych - uplasował się na trzecim miejscu z 10,9 procentami.

Kandydaci walczyli o sto miejsc w Sejmie z 19 list wyborczych. Przed wyborami eksperci i media prognozowali, że nowy - czternasty - parlament będzie rozdrobniony, a sformowanie rządu może trwać długo. Tylko osiem partii lub sojuszy wyborczych przekroczyło próg wyborczy 5 procent.

Prorosyjskie ugrupowanie nie wejdzie do parlamentu

Jedna z partii określanych jako rosyjskie - Socjaldemokratyczna Partia "Zgoda" - według dotychczasowych danych Centralnej Komisji Wyborczej nie wejdzie do parlamentu. W poprzednich wyborach to ugrupowanie cieszyło się największą popularnością. W tym roku w Łatgalii, która tradycyjnie głosowała za "Zgodą", ugrupowanie zajęło dopiero trzecie miejsce. Wybory w tym graniczącym z Rosją i Białorusią regionie wygrała określana jako populistyczna partia Dla Stabilności, która zasiądzie w Sejmie.

Frekwencja wyniosła 59 proc. i była wyższa, niż cztery lata temu.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka