Magdalena Ogórek w programie "W tyle wizji", fot. TVP
Magdalena Ogórek w programie "W tyle wizji", fot. TVP

Ogórek zaszokowała widzów. Porównała działania Hitlera do działań Tuska i PO

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 228
Magdalena Ogórek na antenie TVP skomentowała nagranie z zajścia w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej, kiedy agresywny mężczyzna próbował wedrzeć się do środka. Dziennikarka zestawiła zdarzenie z datą narodzin nazizmu w Niemczech.

Agresywny mężczyzna w siedzibie PiS

We wtorek po godz. 15 do siedziby partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie próbował wtargnąć 20-latek. Gdy wszedł do budynku, zaczął grozić ochroniarzowi i kopnął w drzwi. Mężczyzna zaczął natarczywie domagać się widzenia z prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim. Na miejscu musiała interweniować policja, którą wezwali pracownicy ochrony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę.

Zobacz też: Atak na biuro posłanki PiS. Groził kobiecie, że "utopi ją w szambie"

Ogórek: Historia widziała już takie przykłady. 1933 rok się kłania

W sieci udostępniono nagranie z tego zdarzenia. Komentowano je także w programie "W tyle wizji", który prowadzi m.in. Magdalena Ogórek.

– Tak to niestety jest, jak nienawiść wygrywa z miłością. Jak nienawiść wygrywa z brakiem programu. Jak góruje nad kompletną pustką i brakiem treści, którą trzeba czymś wypełnić. Niestety historia widziała już takie przykłady. 1933 rok się kłania, kiedy to dehumanizowano, odsądzano od czci i wiary – powiedziała Magdalena Ogórek na antenie TVP.

– W tym momencie Donald Tusk i Platforma Obywatelska bardzo mocno multiplikując przekaz nienawiści, wkracza na tę samą niebezpieczną, nienawistną drogę. Niestety sekunduje im telewizja komercyjna, dehumanizując dziennikarzy Telewizji Publicznej, nazywając nas telewizją rządową, telewizją reżimową. Bardzo często wskazując też nas jako przykład tych, którzy powinni zostać zaatakowani – dodała prezenterka.

Słowa Magdaleny Ogórek nie przeszły bez echa na Twitterze. Sprawę jako pierwszy opisał Onet. Prezenterki próbuje bronić szef "Wiadomości" Jarosław Olechowski.

20-latek trafił na obserwację do szpitala psychiatrycznego

20-latek, który próbował wejść na Nowogrodzką został przewieziony do szpitala psychiatrycznego pod Warszawą.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” badanie narkotesterem przeprowadzone przez policjantów tuż po zatrzymaniu wykazało u mężczyzny obecność środków odurzających.  - Dla potwierdzenia czy rzeczywiście był pod ich wpływem, pobrano mu krew do badań na obecność narkotyków, substancji odurzających i alkoholu – mówi "Rz" jeden ze śledczych.

Z uwagi na stan pobudzenia w jakim znajdował się młody człowiek, i brak logicznego kontaktu z nim trafił na badania do szpitala psychiatrycznego. - Na chwilę obecną mężczyzna nie usłyszał żadnych zarzutów, ponieważ trwają jego badania w szpitalu. Dopóki lekarze nie wyrażą zgody, nie możemy wykonać z zatrzymanym jakichkolwiek czynności – powiedział prok. Przemysław Paluch, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura