Rosyjskie myśliwce 17 listopada zbliżyły się do okrętów NATO na Morzu Bałtyckim. (fot. Twitter)
Rosyjskie myśliwce 17 listopada zbliżyły się do okrętów NATO na Morzu Bałtyckim. (fot. Twitter)

Rosyjskie myśliwce zbliżyły się do okrętów NATO na Bałtyku. Sojusz reaguje

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
W piątek NATO poinformowało, że 17 listopada dwa rosyjskie myśliwce wykonały "niebezpieczne i nieprofesjonalne" podejście w kierunku Stałej Grupy Morskiej NATO nr 1 (SNMG1), która prowadziła rutynowe operacje na Morzu Bałtyckim.

Rosyjskie myśliwce niebezpiecznie nisko

Rosyjscy piloci nie odpowiedzieli na komunikaty sił alianckich i przelecieli nad okrętami NATO na wysokości 300 stóp i w odległości 80 jardów.

Sojusz uznał interakcję za niebezpieczną i nieprofesjonalną, ponieważ przeprowadzono ją w znanym obszarze zagrożenia, który został aktywowany do szkolenia obrony powietrznej, a także ze względu na wysokość i bliskość samolotów. Współdziałanie zwiększało ryzyko błędnych obliczeń, pomyłek i wypadków.

Reakcja NATO

MARCOM informuje, że siły NATO działały "odpowiedzialnie, wypełniając swoją misję, w pełnej zgodności z międzynarodowymi przepisami lotniczymi i morskimi".

— NATO odpowie odpowiednio na każdą ingerencję w zgodną z prawem działalność NATO w tym rejonie, która zagraża bezpieczeństwu naszych samolotów, okrętów lub ich załóg. NATO nie dąży do konfrontacji i nie stanowi zagrożenia — podano.

Rakieta w pobliżu brytyjskiego samolotu

Wcześniej, 29 września rosyjski myśliwiec wystrzelił rakietę niedaleko nieuzbrojonego brytyjskiego samolotu, patrolującego przestrzeń powietrzną nad Morzem Czarnym. Informował o tym wówczas minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace. Po tym zdarzeni patrole zawieszono do 10 października, a sprawę skierowano do rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu. Jego zdaniem do incydentu doszło w wyniku usterki technicznej.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka