Aktorka i prezenterka Barbara Kurdej-Szatan. Źródło: Instagram/Basia Kurdej-Szatan
Aktorka i prezenterka Barbara Kurdej-Szatan. Źródło: Instagram/Basia Kurdej-Szatan

Basia Kurdej-Szatan - rok temu jej kariera zachwiała się przez jeden wpis. Co robi teraz?

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 48
Ostatni rok nie był łatwy dla Basi Kurdej-Szatan. Aktorka zmaga się od jakiegoś czasu z kryzysem wizerunkowym, a gdy wszystko wydawało się powracać do normy, jej kariera otrzymała kolejny cios. O co chodzi?

"KUR**! Co tam się dzieje!"

Przypominamy, że 5 listopada 2021 na instagramowym profilu Barbary Kurdej-Szatan pojawił się wpis, w którym autorka nie przebierając w słowach atakowała Straż Graniczną: "KUR** !!!!!!!!!! Ku**aaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest ku**a „straż graniczna” ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!" – Komentowała nie przebierając w słowach, dołączony do postu filmik przedstawiający uchodźców próbujących dostać się przez granicę z Białorusią na terytorium Polski. 

Wpis spotkał się z natychmiastową krytyką internautów, w tym i fanów aktorki: "Celebrytka???Prostacka baba", "Wstyd za takie słownictwo". Chociaż wpis zniknął z profilu, problemy gwiazdy dopiero się zaczynały. 

W ciągu kilku dni, prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie wulgarnego wpisu, a decyzją prezesa TVP, Kurdej-Szatan straciła swoją rolę Joasi w serialu "M jak Miłość". Sieć Play, z której reklam aktorka jest szeroko znana, odcięła się oficjalnie od jej wpisów, a także zrezygnowała z produkcji dalszych materiałów promocyjnych z udziałem celebrytki.

I chociaż Basia Kurdej-Szatan zamieściła wpis wyjaśniający całą sytuację, nie poprawiło to jej wizerunku. Aktorka przez dłuższy czas uskarżała się na hejt i groźby otrzymywane on-line, w wywiadzie dla "Dużego Formatu" mówiła: "Zrobiła hejterom wielki prezent"; "Mogą mnie pokazywać jako uosobienie zdrady pseudopolskich elit". Ostatecznie sprawa ucichła, i wszystko wskazywało na to, że życie gwiazdy powróci do normy. 

Kariera Kurdej-Szatan zahamowała 

Serial produkcji Polsatu "Domek na szczęście" zapewnił Kurdej-Szatan powrót na ekran, została też prowadzącą programu śniadaniowego "Poranny rogal" emitowanego na kanale ZoomTV. Niestety, ostatnio pech znowu powrócił do życia aktorki. 

"Poranny rogal" zniknął z anteny po zaledwie 5 miesiącach od premiery, a 12 grudnia widzowie obejrzeli jego ostatni odcinek. Powodem miała być słaba oglądalność. Dodatkowo, miała pojawić się ostatnio na koncercie w Filharmonii Opolskiej, lecz jej plany pokrzyżowała choroba. "Przez chorobę omijają mnie trzy spektakle, spotkanie autorskie w Opolu i nasz ulubiony coroczny koncert w Filharmonii Opolskiej z cudownymi artystami z Opole Gospel Choir." Na szczęście, w trudnych momentach Basię Kurdej-Szatan wspiera mąż Rafał Szatan. Występując na scenie samemu, połączył się z ukochaną w wideorozmowie, tak, by w trudnych chwilach nie cierpiała z samotności. 

"Miłość jest piękna", "Cudowny mąż. Dużo, dużo zdrowia", "Walcz Basiu i nie poddawaj się", "Coś pięknego", "Kochany mąż", "Piękny gest" – Piszą fani w komentarzach pod postem. Celebrytka nie zdradziła do tej pory, jaka choroba jej dolega. 

Salonik 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości