Premier Mateusz Morawiecki (4P) na sali obrad w Sejmu w Warszawie. fot. PAP/Piotr Nowak
Premier Mateusz Morawiecki (4P) na sali obrad w Sejmu w Warszawie. fot. PAP/Piotr Nowak

Niespodzianka w kwestii emerytur. Rząd zaskoczony

Redakcja Redakcja Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Waloryzacja emerytur i rent wyniesie w tym roku co najmniej 14,8 proc. Jest to o 1 proc. więcej, niż zakładał wcześniej rząd. Ostateczna wysokość waloryzacji będzie natomiast znana dopiero na początku lutego, kiedy zostanie podany wskaźnik wzrostu płac.

Waloryzacja emerytur i rent wyniesie 14,8 proc. 

Ze względu na rekordowo wysoką inflację jaką mieliśmy w 2022 roku rząd jest zmuszony podnieść od marca emerytury i renty bardziej niż zakładał. 

– Emerytury wzrosną od 1 marca nie o 13,8 proc. jak zakładał rząd,  tylko o co najmniej o 14,8 proc. Tak wynika z dzisiaj opublikowanych danych przez GUS dotyczących tzw. emeryckiej inflacji za 2022 rok. To ten wskaźnik będzie kluczowy dla waloryzacji świadczenia w tym roku. To oznacza, że emeryci otrzymają wyższe świadczenia. Finalna wysokość będzie znana na początku lutego, ale wzrost płac nie powinien powiększyć już wskaźnika waloryzacji – tłumaczy ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting Oskar Sobolewski, cytowany przez Interię. 

Dodajmy, że oficjalny wskaźnik zostanie ogłoszony przez GUS 9 lutego, bo wówczas zostanie podany wskaźnik wzrostu płac. 

Rząd zakładał niższą waloryzację emerytur i rent 

Uchwalona pod koniec roku przez Sejm nowelizacja ustawy w sprawie waloryzacji emerytur i rent zakładała, że w 2023 r. świadczenia wzrosną o wskaźnik waloryzacji, który prognozowany był na poziomie 113,8 proc. Zagwarantowana zostanie również minimalna podwyżka, która wyniesie 250 zł.

Podwyższona mają zostać także najniższe świadczenia odpowiednio do 1588,44 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej i do 1191,33 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Są środki na waloryzację emerytur i rent 

Przypomnijmy, że minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zapewniała na początku roku, że "środki na waloryzację rent i emerytur są w pełni zabezpieczone" bez względu na ostateczny wskaźnik waloryzacji. "Wstępnie na waloryzacje mamy zabezpieczone ponad 42 mld zł. Do tego dojdzie też zwaloryzowana 13. emerytura, która zostanie wypłacona w kwietniu" – podkreśliła minister.

Zapowiedziała, że w tym roku emeryci otrzymają także czternastą emeryturę. "Pracujemy teraz nad projektem ustawy w tej sprawie. Chcielibyśmy, by w marcu projekt ten trafił do Sejmu. Jego założenia są właściwie tożsame z założeniami ubiegłorocznymi. Planujemy kryterium dochodowe, pracujemy jeszcze nad jego wysokością" – zaznaczyła minister Maląg.

Przekazała, że na waloryzację świadczeń oraz na trzynastą i czternastą emeryturę rząd planuje przeznaczyć ponad 70 mld zł.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo