Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin w Novo-Ogaryovo, rezydencji prezydenta Rosji. Fot. PAP/EPA
Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin w Novo-Ogaryovo, rezydencji prezydenta Rosji. Fot. PAP/EPA

Gdzie jest Łukaszenka? Ostatni raz widziano go w Moskwie

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Białoruskie portale niezależna zastanawiają się, czy dyktator Białorusi wrócił z wizyty w Moskwie, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem. Pytają, co od piątku dzieje się z Aleksandrem Łukaszenką?

Opozycyjny portal Nasza Niwa przypomniał że piątkowe spotkanie zaczęło się od żartu Aleksandra Łukaszenki z przekąsem, że nie przyjechał do Rosji z własnej woli. Kiedy Władimir Putin podziękował mu za przybycie, Łukaszenka odpowiedział: "Tak jakbym mógł się nie zgodzić!". 

Nazwał Polskę "hieną Europy" przed wizytą w Moskwie

Łukaszenka przy okazji wizyty zaapelował do Joe Bidena, by spotkał się na "neutralnym gruncie" w Mińsku z prezydentem Rosji, skoro wybiera się do Polski w dniach 20-23 lutego. Propozycja nie spotkała się z jakąkolwiek odpowiedzią Białego Domu. Białoruski samozwańczy prezydent nazwał Polskę "hieną Europy". - Jeśli Biden chce zatrzymać wojnę, z Polski jest niedaleko, wyślę samolot, zabierzemy go. (...) W jego obecności, we trójkę, gwarantuję, że przyjedzie Władimir Putin, usiądziemy i rozwiążemy wszystkie problemy - proponował Łukaszenka. 

- W Polsce zostanie, bo Polska jest hieną Europy, a dziś przede wszystkim odgrywa najbardziej aktywną rolę w eskalacji wojny na Ukrainie. Ona krzyczy najwięcej, bardziej niż Amerykanie - obrażał Polaków dyktator Białorusi. 

Zero oficjalnych depesz po rozmowach Putin-Łukaszenka

Na razie ani rosyjska ani białoruska strona nie poinformowała, czym zakończyły się rozmowy. Nie wydano w tej sprawie żadnych oświadczeń. Ostatnie informacje na temat rozmów Putina z Łukaszenką pod Moskwą dotyczyły oficjalnej części spotkania.

Nasza Niwa napisała, że samolot, którym Łukaszenka poleciał na spotkanie z Putinem, wyleciał z Moskwy w sobotę ok. godz. 14 czasu miejscowego i wylądował w rosyjskim obwodzie twerskim. Nie wiadomo jednak, czy na pokładzie był Łukaszenka. 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka