Władimir Putin ostatnio się uaktywnił i często zabiera głos. Fot. kremlin.ru
Władimir Putin ostatnio się uaktywnił i często zabiera głos. Fot. kremlin.ru

Dla Putina dostawy broni z krajów NATO na Ukrainę oznaczają jedno

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 96
- Dostawy broni na Ukrainę przez blok NATO można uznać za udział w konflikcie, ponieważ sojusz nie otrzymuje za to żadnych płatności, co oznacza, że Zachód staje się towarzyszem zbrodni Kijowa - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin w wywiadzie dla programu "Moskwa. Kreml. Putin" w programie telewizji Rossija-1 wyemitowanym w niedzielę. Jego fragmenty cytuje agencja TASS.

Putin o wsparciu Ukrainy przez NATO

- Dostarczają Ukrainie broń wartą dziesiątki miliardów dolarów. To jest udział w pewnym sensie. Dlaczego? Ponieważ nie jest to zwykła współpraca wojskowo-techniczna, ponieważ nie otrzymują za nią pieniędzy - zaznaczył Putin odpowiadając na pytania dziennikarza Pawła Zarubina, dodając, że "ta broń jest dostarczana jednostronnie, co oznacza w pewnym sensie przynajmniej pośredni, ale jednak udział w zbrodniach kijowskiego reżimu".

- Nasze stanowisko opiera się właśnie na tym. I myślę, że jest ono dość jasne i uzasadnione - podkreślił.

Zdaniem Putina Rosja powinna brać pod uwagę potencjał nuklearny nie tylko USA, ale także wszystkich innych krajów NATO, ponieważ sojusz uważa za swój główny cel strategiczne pokonanie Moskwy - mówił, komentując zawieszenie udziału Rosji w traktacie New START.

- W dzisiejszych warunkach, gdy wszystkie wiodące kraje NATO ogłosiły naszą strategiczną porażkę jako swój główny cel, by - jak to określają "nasz naród cierpiał" - jak nie można w tym środowisku rozważać ich potencjału nuklearnego? - powiedział przywódca Rosji.

- Oficjalnie NATO nie jest stroną traktatu, gdyż został on podpisany przez Moskwę i Waszyngton - zaznaczył Putin, dodając, że teraz Sojusz Północnoatlantycki ogłosił chęć zostania stroną "za namową Amerykanów". Zapytany, czy Moskwa uważa za konieczne uwzględnienie w przyszłości w traktacie arsenałów nuklearnych Wielkiej Brytanii i Francji, rosyjski przywódca powiedział: "Oczywiście".

Putin: Zachód chce rozbić Rosję

Putin zapytany o osiągnięcie po roku od rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej, powiedział: "Jedność naszego narodu".

- To nie jest figura słowna, wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę: kiedy naród rosyjski jest spójny, zjednoczony, nie ma sobie równych i jest to podstawowa przesłanka wszystkich naszych osiągnięć - dodał.

Przywódca Rosji zaznaczył też, że Moskwa jest przeciwna budowaniu nowego świata w interesie tylko jednego państwa, USA. Jego zdaniem Zachód dąży do dezintegracji Federacji Rosyjskiej i przejęcia kontroli nad jej fragmentami. - Jeśli opowiemy się za [rozpadem Rosji], to myślę, że losy wielu narodów Rosji, a przede wszystkim oczywiście narodu rosyjskiego, mogą się drastycznie zmienić" - powiedział odpowiadając na pytania dziennikarza Pawła Zarubina. "Wątpię nawet, czy taka grupa etniczna jak naród rosyjski przetrwa w takim stanie, w jakim jest dzisiaj, a zamiast niej pozostaną jacyś Moskale, Uralczycy i inni - dodał Putin.

We wtorek prezydent Rosji wygłosił orędzie przed Zgromadzeniem Federalnym, w którym poinformował, że Rosja zawiesza swój udział w programie START, nakładającym na członków limity posiadanych głowic nuklearnych.

ja

Czytaj także;

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka