Peter Hardy nie żyje
"The West Australian" donosi, że Peter Hardy przybył do Australii, by odwiedzić swoją matkę. Na co dzień aktor mieszka w Londynie. Ciało Petera Harry'ego woda wyrzuciła na brzeg 16 marca ok. godz. 11:00 lokalnego czasu. Z ustaleń gazety wynika, że inni plażowicze podjęli próbę reanimacji 66-letniego aktora w oczekiwaniu na służby medyczne. Niestety, były to próby nieudane.
Zaledwie kilka godzin później tragedia została potwierdzona przez brata zmarłego. "Ze smutkiem informuję, że dziś rano zmarł nagle mój brat, Peter Hardy... Spoczywaj w pokoju, mój ukochany braciszku" - napisał Michael Hardy w mediach społecznościowych.
Z ustaleń "The Independent" wynika, że Peter Hardy zginął podczas tzw. snurkowania. To jedna z metod nurkowania, charakteryzuje ją użycie specjalnej rurki do oddychania.
Peter Hardy jest znany także w Polsce
Peter Hardy stał się rozpoznawalny przede wszystkim dzięki roli w popularnym w Australii serialu "Sąsiedzi". Aktor, choć ma na koncie także zagraniczne produkcje, to największą sławą cieszy się właśnie w swoim kraju.
Polscy widzowie mogli go podziwiać m. in. w takich produkcjach jak "Chopper" (2000), serialu "Córki McLeoda" (2001-2009), a także niedawno w najnowszej odsłonie serii King's Man - "King's Man: Pierwsza misja" (2021).
"Był znakomitym aktorem, wspaniałym wokalistą i gitarzystą, grał też na perkusji i saksofonie. Zawsze lubił występować w teatrze, a także w filmach i programach telewizyjnych" - napisał w mediach społecznościowych jego przyjaciel Andy Burns, który wspominał, że poznał aktora w latach 80-tych.
SW
Czytaj dalej:
Komentarze