Miał być protest rolników. Wtedy do akcji wkroczyła policja

Redakcja Redakcja Rolnictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 64
Zapowiadany wielki protest rolników w Hrubieszowie nie odbył się. Strajk zablokowała policja. Rolnicy protestują przeciwko tranzytowi zboża z Ukrainy.

Protest rolników 

O proteście pisaliśmy rano w Salonie24. Inicjatorzy akcji planowali zablokować linię kolejową, którą transportuje się zboże z Ukrainy. Początkowo planowano blokadę na przejściu granicznym w Dorohusku, jednak odstąpiono od tego planu, ze względu na brak zgody "Solidarności". Protest ma trwać 7 dni, dopóki nowy minister rolnictwa Robert Telus nie wypracuje optymalnego rozwiązania dla pracujących na roli. Inicjatywę popierała w sieci Agrounia Michała Kołodziejczaka, walcząca o głosy na wsi w wyborach.  


Według RMF FM, nie doszło jednak do akcji protestacyjnej, bo... policjanci nie pozwolili zablokować torów. Na miejscu zjawili się kolejni funkcjonariusze, a także strażnicy graniczni i ochrony kolei. 

 


Blokada na torach

- Jest to tak zabezpieczone, aby ci rolnicy nie mieli możliwości wejścia w tej chwili na tory, tylko żeby pozostali na drodze dla samochodów - wyjaśnia lokalna policja w rozmowie z PAP. - Rozumiemy emocje, natomiast nie może być tak, że niemalże pod naszym okiem doprowadzimy do sytuacji, że ktoś będzie wskakiwał na tory - uzasadnił blokadę protestu na torach nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy policji w Lublinie. 

Zdj. Protest Agrounii w Hrubieszowie/Twitter

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka