Krytyczna reakcja Orbana na słowa Stoltenberga o miejscu Ukrainy w NATO, fot. Facebook/Viktor Orban
Krytyczna reakcja Orbana na słowa Stoltenberga o miejscu Ukrainy w NATO, fot. Facebook/Viktor Orban

Orban wywołał zamieszanie jednym słowem. Poruszenie w NATO

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
21 kwietnia 2023 Viktor Orbán wywołał pewne zamieszanie w NATO, gdy jednym słowem na swoim koncie na Twitterze zakwestionował wypowiedź sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga - pisze węgierski portal Blikk.

Orban reaguje na deklaracje Stoltenberga

Jak zapewnił w piątek na konferencji prasowej przed spotkaniem grupy kontaktowej ds. Ukrainy w Ramstein szef sojuszu Jens Stoltenberg, wszyscy członkowie NATO zgadzają się, że Ukraina powinna stać się członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

- To co wiemy, to że nasze wsparcie pomaga Ukrainie iść w kierunku integracji euroatlantyckiej -  powiedział szef NATO, dodając, że "bez suwerennej, niezależnej Ukrainy, nie ma sensu dyskutować o członkostwie".

Sekretarz generalny zaprosił ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na lipcowy szczyt NATO w Wilnie, a ten przyjął zaproszenie.

"Co?!" premier wykrzyknął we wpisie na Twitterze węgierski premier, odpowiadając na artykuł POLITICO o deklaracji sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga w Kijowie.


Trudna sprawa akcesji Ukrainy do NATO

Centrum prasowe NATO, zapytane przez EUrologus, na czym sekretarz generalny oparł swoje oświadczenie, przypomniało, że na szczycie w Bukareszcie w 2008 roku szefowie państw i rządów NATO złożyli we wspólnie uzgodnionym dokumencie końcowym następujące oświadczenie: "NATO z zadowoleniem przyjmuje euroatlantyckie aspiracje Ukrainy i Gruzji do członkostwa w NATO. Dziś uzgodniliśmy, że kraje te staną się członkami NATO." - informuje portal Blikk.

Jak pisze POLITICO, sprawa jest bardzo delikatna. Droga Kijowa do NATO utknęła w martwym punkcie, a we wrześniu ukraińskie kierownictwo zwróciło się z prośbą o "przyspieszoną akcesję". Większość sojuszników NATO - w tym USA - chce uniknąć jakichkolwiek dużych ruchów w sprawie procesu akcesyjnego dla Ukrainy, podczas gdy trwa wojna. Z kolei grupa wschodnich członków, w tym Polska, naciska teraz, by NATO dało Kijowowi sygnał, że zbliża się do sojuszu.

Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk mówi, że Polska jest za członkostwem Ukrainy w Sojuszu. - W naszym przekonaniu, im szybciej to nastąpi, tym lepiej, ponieważ będzie to gwarancja bezpieczeństwa nie tylko dla Ukrainy i dla Polski, ale również dla całego regionu - zaznaczył w rozmowie z PAP.

Zapewnił równocześnie, że strona polska "cały czas stara się przekonywać zachodnich partnerów do tego, żeby zmienili zdanie i żeby Ukraina jak najszybciej przystąpiła do Sojuszu".


Niemcy mówią podobnie jak Węgry

Nie wiadomo, jaki sygnał polityczny przywódcy NATO zdecydują się dać ukraińskiemu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu na najbliższym szczycie sojuszu, zaplanowanym na lipiec, w związku z tym, że, jak pokazała reakcja Orbana, nie ma zgody w tym temacie, a do przyjęcia nowego kraju do Sojuszu potrzebna jest jednomyślność. Politycy węgierscy powtarzają, że integracja Ukrainy ze strukturami euroatlantyckimi nie będzie możliwa dopóki Kijów nie przywróci praw 150-tysięcznej mniejszości węgierskiej mieszkającej na Zakarpaciu.

Niemiecki minister obrony Boris Pistorius także wykluczył szybką decyzję o członkostwie Ukrainy w NATO. - Drzwi są otwarte na oścież, ale to nie jest czas na podejmowanie decyzji teraz - oświadczył w czwartek Pistorius w programie publicznego nadawcy ZDF. Argumentował, że decyzja o przystąpieniu Ukrainy do Sojuszu nie może być podjęta tylko z solidarności, ale "z chłodną głową i gorącym sercem - nie na odwrót".

- Gdyby Niemcy nie kalkulowały tak, jak teraz, nie starały się opóźnić wejścia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdyby wiele lat temu w Monachium Ukraina dostała zaproszenie do Sojuszu, to dzisiaj nie byłoby wojny na Ukrainie - skomentował Wawrzyk słowa Pistoriusa.

ja

(Zdjęcie: Krytyczna reakcja Orbana na słowa Stoltenberga o miejscu Ukrainy w NATO, fot. Facebook/Viktor Orban)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka