Kierowcy powinni się wstydzić. "Wałki" na tachografie surowo karane

Redakcja Redakcja Motoryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
W pierwszym kwartale tego roku inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili 48,5 tys. kontroli drogowych i w 90 przypadkach - za manipulację tachografem - zatrzymali prawo jazdy na okres trzech miesięcy - poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

Trwają kontrole. Za manipulację tachografem grożą surowe kary

1 stycznia 2022 roku weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym, która zaostrzyła kary dla sprawców wykroczeń drogowych. W regulacji znalazł się m.in. zapis dotyczący odbierania prawa jazdy na okres trzech miesięcy m.in. za korzystania z niedozwolonych urządzeń zakłócających prawidłowe funkcjonowanie tachografu.

Jak poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego, w pierwszym kwartale tego roku inspektorzy ITD przeprowadzili 48,5 tys. kontroli drogowych i w 90 przypadkach zatrzymali prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Najczęściej, bo w 49 przypadkach powodem zatrzymania prawa jazdy było nierejestrowanie za pomocą tachografu na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi. W 20 przypadkach prawa jazdy zatrzymano z powodu używania cudzej karty kierowcy, używania co najmniej dwóch własnych kart kierowcy, używania cudzej wykresówki lub jednoczesnego używania kilku wykresówek. 11 przypadków dotyczyło z kolei korzystania z niedozwolonego urządzenia, przedmiotu lub zmienionego oprogramowania umożliwiającego lub powodującego podrabianie lub przerabianie danych rejestrowanych przez tachograf.


Skala procederu przybiera na sile

GITD poinformował, że odnotowane przypadki dotyczyły przede wszystkim kierowców pojazdów do przewozu ładunków mających maksymalną masę przekraczającą 12 ton (79 przypadków). Najczęściej zatrzymywano prawo jazdy wydane w Polsce (48 przypadków), na Białorusi (siedem przypadków) oraz w Rumunii i Turcji (po sześć przypadków).

Do jednego z takich przypadków doszło w połowie kwietnia na dk nr 19 w pobliżu Międzyrzeca Podlaskiego (Lubelskie). Inspektorzy ITD zatrzymali tam kierowcę tureckiej ciężarówki, który używał magnesu zakłócającego prawidłowe działanie tachografu oraz drogomierza. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące. Mężczyzna został przekazany policji.

Inną niedozwoloną manipulację stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej ITD, którzy na dk nr 2 w pobliżu Kałuszyna (Mazowieckie) zatrzymali kierowcę słowackiej ciężarówki, który rejestrował swój czas pracy na konto innej osoby. W tachografie była umieszczona karta należąca do szefa kontrolowanego kierowcy. W tym przypadku kontrola zakończyła się dla kierowcy zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące i mandatem karnym.


Dla porównania, w pierwszym półroczu ubiegłego roku inspektorzy ITD przeprowadzili 92124 kontrole drogowych. Wówczas zatrzymano - na okres trzech miesięcy - 195 praw jazdy. Najczęstszą przyczyną zatrzymań było nierejestrowanie za pomocą tachografu na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi (107 przypadków), używanie cudzej karty kierowcy, co najmniej dwóch własnych kart kierowcy, cudzej wykresówki lub jednocześnie kilku wykresówek (55 przypadków), a także korzystanie z niedozwolonego urządzenia, przedmiotu lub zmienionego oprogramowania umożliwiającego lub powodującego podrabianie lub przerabianie danych rejestrowanych przez tachograf (33 przypadki).

Podobnie jak w pierwszym kwartale tego roku, w większości przypadków dotyczyło to kierowców pojazdów do przewozu ładunków mających maksymalną masę przekraczającą 12 ton (184 przypadki). Najczęściej dotyczyło to kierowców używających prawa jazdy wydanego w Polsce (127 przypadków), na Ukrainie (16 przypadków) i Rumunii (15 przypadków).

Tachografy to urządzenia pomiarowe, rejestrujące przejechaną przez pojazd drogę, jego chwilową prędkość, jak również tzw. aktywność kierowcy, czyli czas jego pracy, czy odpoczynku. Manipulacja zalegalizowanym urządzeniem pomiarowym jest przestępstwem, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

SW

zdjęcie ilustracyjne. fot. Pixabay

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie