(Sandra Kubicka prowadzącą programu "Love me or leave me – kochaj albo rzuć" w TVP. Fot. Facebook/Sandra Kubicka)
(Sandra Kubicka prowadzącą programu "Love me or leave me – kochaj albo rzuć" w TVP. Fot. Facebook/Sandra Kubicka)

Poprowadziła program w TVP. Potem ludzie zaczęli ją mieszać z błotem

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Sandra Kubicka przygnieciona lawiną hejtu! Fotomodelka, od kiedy pracuje dla TVP jako prowadząca programu "Love me or leave me – kochaj albo rzuć", musi regularnie usuwać z profilu przykre komentarze na temat swojej osoby. Jak podkreśla, nienawistne zaczepki liczy w setkach.

Przez pracę dla TVP spadł na nią hejt 

Sandra Kubicka to modelka, której sukcesu może pozazdrościć niejedna dziewczyna w branży. Od lat ciężko pracując na swoją pozycję, zebrała sobie też ponad 600-tysięczne grono obserwujących na Instagramie. Ostatnio zaczęła prowadzić program "Love me or leave me – kochaj albo rzuć".

Nie spodziewała się jednak, jaki obrót przybiorą przez to sprawy. Kubicka bowiem z dnia na dzień zaczęła być ofiarą hejtu, który narastał w zastraszającym dla modelki tempie. Wszystko przez to, że reality show emitowane jest na TVP. Przeciwnicy telewizji publicznej dawali pod postami Kubickiej wyrazy niezadowolenia z jej nowego pracodawcy... Mimo że ta zapewniała o swojej apolityczności. 


Kubicka musiała usuwać komentarze przykrej treści 

W rozmowie z "Plotkiem" Kubicka wyjawiła, jak ogromne wymiary przybrał hejt na jej osobę. Pod jej postami na Instagramie zaczęły pojawiać się setki nieprzychylnych komentarzy, z czym ta ledwo sobie poradziła.

"W dniu premiery musiałam usunąć chyba z 500 komentarzy o bardzo przykrej treści. Nie do końca ludzie patrzą, jaki ja mam cel, tylko patrzą, dla kogo pracuję. Nie pomyślą sobie, że może ta młoda dziewczyna ma coś fajnego do przekazania, tylko wszyscy wrzucają mnie do jednego wora. To jest bardzo przykre", wyjaśniła Kubicka, dodając, że aktualnie nauczyła sobie już radzić z hejterami:

"Chodzę na terapię. Bardzo dużo przepracowuję, jak nie dopuszczać tego do siebie. Ja bym oszalała i była w psychiatryku, jakbym na każdy hejt musiała odpowiadać. Po prostu blokuję ludzi i udaję, że nie istnieją"

Salonik

(Sandra Kubicka prowadzącą programu "Love me or leave me – kochaj albo rzuć" w TVP. Fot. Facebook/Sandra Kubicka)

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj45 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Rozmaitości