Rośnie liczba prób włamań do kont bankowych. Fot. Pixabay
Rośnie liczba prób włamań do kont bankowych. Fot. Pixabay

Rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów. A Polacy dalej mają hasła typu "12345"

Redakcja Redakcja Cyberbezpieczeństwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
Liczba włamań i wyłudzeń rośnie, bo nadal nie wszyscy zdajemy sobie sprawę ze skali zagrożenia i konieczności dobrego zabezpieczenia naszych kont, profili i wszystkich miejsc, w których się logujemy i zostawiamy swoje dane.

Przestępcy codziennie próbują ukraść pieniądze z konta

Związek Banków Polskich podał, że rośnie liczba prób włamań do kont bankowych ze średniego poziomu 1,2 tys. kwartalnie w 2019 r. do 2,1 tys. w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Tendencję wzrostową potwierdzają także dane z I kwartału tego roku, kiedy doszło do 2888 prób wyłudzeń, o o 20 proc. więcej niż w 2022 r., r. Średnio codziennie dokonywano 25 prób.

Suma pieniędzy, którą próbowano wyłudzić w I kwartale 2023 r. wyniosła 53,3 mln zł. To o 3 proc. więcej niż rok wcześniej. Każdego dnia próbowano na cudze nazwiska ukraść łącznie 580 tys. zł. Na razie stosunkowo niewielka liczba prób kradzieży na kwoty wyższe niż 1 mln zł powoduje, że nie przekłada się to na analogiczne wzrosty co do łącznych kwot, jakie przestępcy próbowali ukraść, ale, jak wiadomo, złodzieje, także w sieci, są kreatywni i te kwoty mogą wzrosnąć. Tradycyjnie najczęściej chciano się włamywać w województwach dolnośląskim, śląskim oraz mazowieckim.


Polacy nie mają silnych haseł

A okazji jest wiele, bo przeciętny użytkownik internetu posiada współcześnie kilka albo nawet kilkanaście kont z hasłami. Rocznie na zmienianie i ustanawianie nowych haseł przeznacza 21 godzin, właśnie po to, by zabezpieczyć się przed atakami hakerów i włamaniami. Teoretycznie powinniśmy wiedzieć, że silne hasło to podstawowa forma ochrony przed przestępstwami w sieci, ale z badania „Cyberbezpieczeństwo Polaków” zrealizowanego dla Biura Informacji Kredytowej wynika, że tylko mniej niż połowa z nas zabezpiecza hasłem wszystkie swoje urządzania elektroniczne. Bardzo niska jest również siła haseł, bo zapominamy, że o sile decydują dwa czynniki: długość i złożoność.

- O ciągu liczb 12345 należy zapomnieć. Długie hasło to takie, które składa się z co najmniej 12 znaków. Inny komponent dobrego hasła to jego złożoność. Może ono być skonstruowane z fraz, zawierać kombinacje liter i cyfr. Tu jednak należy pamiętać, by nie były to zwroty oczywiste, łatwe do odgadnięcia daty, imiona czy numery – tłumaczy Joanna Charlińska z Biura Informacji Kredytowej. - Pomocą w wygenerowaniu bezpiecznego hasła, może służyć menedżer haseł. Ma on jeszcze dodatkową zaletę, pomaga bezpieczne przechowywać hasła dla różnych kont. Cyfrowe transakcje bankowe i zakupy w sieci to wystawianie się na  cyberataki. Oszuści czyhają na przejęcie danych uwierzytelniających, aby zyskać dostęp do informacji, które mogą doprowadzić ich do cudzych pieniędzy. Środkiem do celu jest przejęcie danych uwierzytelniających. Łamiąc hasło, otwierają furtkę do innych danych dotyczących tożsamości. Pozyskane informacje, numery kart płatniczych oraz elektroniczne dokumenty mogą zostać wykorzystane m.in. do wyłudzenia kredytu lub pożyczki, zakupów na raty, podpisania umów (np. na abonament telefoniczny) lub do wyprowadzenia pieniędzy z konta bankowego.

Można zastrzec dokumenty - mało kto o tym wie

By zwiększyć bezpieczeństwo finansowe Polaków banki stworzyły System „Dokumenty Zastrzeżone”, w którym można zastrzec dokumenty służące potwierdzaniu tożsamości. Obecnie w Centralnej Bazie Danych Systemu „Dokumenty Zastrzeżone” znajduje się 2,3 miliona sztuk, co oznacza, że w I kwartale 2023 r. baza wzrosła o 35 tys. Statystycznie do trafiało do niej 385 dokumentów dziennie., o 6,5 proc. więcej niż analogicznym okresie w 2022 r.

- Podkreślamy, że zawsze w sytuacji utraty dowodu osobistego, paszportu czy prawa jazdy koniecznie należy ich dane zastrzec w  Systemie Dokumenty Zastrzeżone w swoim banku lub w dowolnym banku przyjmującym zastrzeżenia także od osób niebędących jego klientami. Można to zrobić osobiście w oddziale bankowym. Także, gdy dokumenty utraci osoba, która nie korzysta i nigdy nie korzystała z usług bankowych. W innym wypadku mogą posłużyć do wyłudzenia pożyczki i wpędzić właściciela w niemałe kłopoty. - przypomina Włodzimierz Kiciński, Wiceprezes Związku Banków Polskich. - Zachęcamy by tę zasadę stosować także do dokumentów przy ich zwykłej wymianie, np. po zakończeniu okresu ważności. Zminimalizuje to ryzyko wykorzystania częściowo prawdziwych danych na dokumentach sfałszowanych - dodaje.

Warto też pamiętać, ze część banków przyjmuje od własnych klientów po zdalnej weryfikacji tożsamości zastrzeżenia również telefonicznie, pod numerem +48 828 828 828.  Można także skorzystać z konta na stronie www.bik.pl, ale tylko wtedy, gdy mamy tam założone wcześniej konto na utracony dokument.

Tomasz Wypych

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie