Radosław Majdan najwyraźniej musi już mieć dość szumu medialnego wokół Dody, ponieważ nie gryzł się w język zapytany o swoją byłą małżonkę. Emerytowany piłkarz, jak podkreśla, milczał zdecydowanie za długo: "Jest bardzo nieszczęśliwa, ma w sobie frustrację".
Związek Majdana i Dody
Radosław Majdan od lat układa sobie życie u boku Małgorzaty Rozenek. Po latach wchodzenia w burzliwe relacje, to właśnie małżeństwo z gwiazdą TVN okazało się tym najtrwalszym – w tym roku para świętuje 10. rocznicę związku. "Polski Beckham" jednak, choć nie do końca mu się to podoba, nadalv pamiętany jest przez pryzmat małżeństwa z Dodą.
Dorota Rabczewska i Radosław Majdan małżeństwem byli przez zaledwie trzy lata, ale szum wokół tego związku sprawiła, że twarze tej dwójki pojawiały się razem na pierwszych stronach gazet jeszcze długo po ich rozwodzie. Zakochani wytatuowali sobie nawzajem swoje wizerunki, pojawiali się razem na sesjach zdjęciowych i występowali w teledyskach.
"Ma w sobie frustrację"
W 2007 r. w atmosferze skandalu i wzajemnego obwiniania się związek legł w gruzach. Od tamtej pory Majdan w mediach pojawiał się sporadycznie, nieraz sugerując, że chce się odciąć od dawnego życia. Rabczewska jednak wręcz przeciwnie... I tego były bramkarz Pogoni ma już dość. Mimo że ich rozwód miał miejsce ponad 15 lat temu, artystka nie omieszka co jakiś czas wrócić do dawnych czasów i powbijać Majdanowi szpil. Tak było choćby w zeszłym roku, gdy na wizji Polsatu oskarżyła go ponownie o zdradzanie jej i korzystanie z usług prostytutek.
– Moja druga żona, można powiedzieć, że z premedytacją stalkera, od 15 lat konsekwentnie coś dodaje. (...) Jak patrzę na pewne małżeństwa, które się rozpadły, (...) tak sobie mówię oj, musicie się uzbroić w cierpliwość. Ja już ją mam 15 lat, bo ona (Doda) cały czas z uporem maniaka coś przypomina. W pewnym momencie wydawało mi się, że to też chyba był moment na zaistnienie. Jak nie robiła nic, to tylko powiedziała coś o mnie, o nas i coś się działo - powiedział o całej sytuacji dla "Plotka" Majdan, po czym dodał:
– To nigdy nie było potraktowane, że zachowuje się z klasą. Tylko na zasadzie "O, chłopak się nie odzywa. Jest winny" - skomentował zachowanie swojej byłej żony i skwitował:
– Jest bardzo nieszczęśliwa, ma w sobie frustrację.
Czy te słowa to nie przesada? Majdan, chociaż otwarcie odcina się od afer i mediów, tymi słowami o swojej byłej żonie ma szansę znowu rozpętać burzę wokół swojej osoby. Jak będzie, czas pokaże...
Salonik
(Radosław Majdan i Dorota Rabczewska. Fot. Instagram)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości