Prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
Prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Macron chce rozbroić wschodnią flankę NATO. "Jest za bardzo dozbrojona"

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 155
Prezydent Francji Emmanuel Macron opowiedział się za częściowym rozbrojeniem wschodniej flanki NATO po zakończeniu wojny Rosji z Ukrainą. Takie słowa padły w trakcie jego przemówienia na poświęconym sprawom globalnego bezpieczeństwa Forum GLOBSEC w Bratysławie.

"Wschodnia część UE za bardzo dozbrojona"

Francuski prezydent w Bratysławie francuski przekonywał zebranych na międzynarodowym forum, że wschodnia część Unii Europejskiej jest w tej chwili „za bardzo dozbrojona”.

Zdaniem Macrona wojna w Ukrainie spowodowała, że „wschodnia flanka NATO jest za bardzo dozbrojona”. Prezydent Francji dał do zrozumienia, że może to w przyszłości znowu prowadzić do eskalacji napięć z Rosją.


Macron za silniejszą autonomią Europy - względem NATO

Macron opowiedział się za silniejszą pozycją i większą autonomią Europy w zakresie energii, technologii i zdolności wojskowych. Podkreślił, że Europa nie może całkowicie polegać na Stanach Zjednoczonych w kwestii stabilności i bezpieczeństwa, ale jej celem nie jest zastąpienie NATO w dziedzinie bezpieczeństwa.

Przypomniał, że to Stany Zjednoczone udzieliły najważniejszej pomocy Ukrainie zarówno pod względem finansowym, jak i sprzętu wojskowego oraz pomogły sformować front przeciw Rosji. "Bądźmy wdzięczni i podziękujmy USA. Ale czy obecna administracja pozostanie na zawsze? Dlatego europejski obronny filar w NATO jest konieczny" - powiedział prezydent Francji.

"To od nas, Europejczyków, zależy, czy w przyszłości będziemy mieli własną zdolność do obrony i ochrony naszych sąsiadów" - dodał.


Macron: "Straciliśmy okazję, by was słuchać"

Równocześnie jednak Macron zwrócił się do polityków z Europy Wschodniej: „Niektórzy mówili, że straciliście okazję, by milczeć. Ja sądzę, że my straciliśmy okazję, by was słuchać. Te czasy się skończyły”. Była to aluzja do słów nieżyjącego już prezydenta Francji Jacques'a Chiraca, który w 2003 roku strofował kraje Europy Wschodniej za przyłączenie się do amerykańskiej koalicji walczącej w Iraku, mówiąc, że straciły „okazję, by milczeć”.

Prezydent Francji przypomniał w środę, że w grudniu 2019 roku wypowiedział „ostre słowa pod adresem NATO (...) mówiąc, że jest w stanie śmierci mózgowej”. – Mogę teraz powiedzieć, że Władimir Putin ożywił je za sprawą najgorszego możliwego elektrowstrząsu – mówił Macron.

KW

Prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka