(Donald Tusk i Radosław Sikorski w Moskwie. Fot. Screen z Twittera)
(Donald Tusk i Radosław Sikorski w Moskwie. Fot. Screen z Twittera)

Widzowie TVP chętnie śledzą podróże Tuska. "Reset" ze znakomitą oglądalnością

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 112
W poniedziałek odbyła się emisja drugiego odcinka serialu "Resetu". Sławomir Cenckiewicz i Michał Rachoń skupili się na wizycie Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w Moskwie. Drugi odcinek przed odbiornikami zgromadził ponad 1,6 mln widzów.

Wysoka oglądalność "Resetu" 

O wynikach oglądalności drugiego odcinka "Resetu" poinformował jeden z twórców serialu, Michał Rachoń. Dziennikarz podał, że biorąc pod uwagę publikę zarówno TVP Info, jak i TVP 1, "Reset" oglądało ponad 1,6 mln widzów. Dodał również, że przełożyło się to na 16 proc. udziału w rynku telewizyjnym.


Kulisy wizyty Tuska i Sikorskiego w Moskwie 

W poniedziałek wyemitowano drugi odcinek serialu TVP "Reset". Skupiono się w nim na wizycie premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosław Sikorskiego w Moskwie 8 lutego 2008 r. Zdaniem Sławomira Cenckiewicza minister Sikorski tuż przed swoim odejściem z MSZ odtajniał materiały, a następnie je kopiował.

"Hipoteza jest taka, że część tych materiałów +na legalu+ minister Sikorski skopiował i ma je w swoich zasobach" – powiedział historyk w w TVP Info. 

"Minister danego resortu, w którym powstał dokument, ma w zasadzie nieograniczone prawo odtajniania materiałów. Materiały o takim znaczeniu jak rozmowy na bardzo wysokim szczeblu premierów i prezydentów bardzo często w MSZ, zwłaszcza za czasów Radosława Sikorskiego, mają bardzo niską klauzulę" – wyjaśnił Cenckiewicz. Dodał, że przy dokumentach, które zawierają klauzulę zastrzeżoną, ministrowi przysługuje większa swoboda działania niż w przypadku tych oznaczonych jako tajne lub ściśle tajne.


Tusk słyszał o rozbiorze Ukrainy 

Zdaniem autorów "Resetu" podczas spotkania Tuska z Putinem z ust prezydenta Rosji padła propozycja rozbioru Ukrainy. Cenckiewicz skomentował notatkę z 12 lutego 2008 r., która nie została pokazana opinii publicznej.

"Dwie kluczowe notatki dotyczące przebiegu rozmowy Donalda Tuska z Władimirem Putinem zaginęły albo ja do nich nie dotarłem. Notatka najwcześniejsza, czyli ta z 12 lutego 2008 r. – my jej nie pokazujemy, ale ja ją widziałem, bo jest jawna – ona jeszcze w większym stopniu degraduje tę rozmowę" – zaznaczył.

Funkcjonariusz bezpieki w polskiej delegacji 

Autorzy w drugim odcinku wspomnieli również o jednym z członków polskiej delegacji podczas wizyty w Moskwie. Mowa tutaj o Zbigniewie Rzońcy, byłym funkcjonariuszu bezpieki.

– To był człowiek, który w zasadzie kierował placówką w Moskwie. Skąd się wziął? Ze Służby Bezpieczeństwa. W różnych formach współpracował z bezpieką od lat 70. To absolwent Starych Kiejkut, czyli kuźni kadr wywiadowczych Departamentu I MSW. W latach 90. był związany z różnymi firmami, bankami. Następnie powrócił do MSZ, do pionu wywiadu UOP. Potem był dyplomatą, do 2008-2009 roku – powiedział o Rzońcy Cenckiewicz w debacie na antenie TVP Info, która odbyła się po emisji drugiego odcinka "Resetu".

MP

(Donald Tusk i Radosław Sikorski w Moskwie. Fot. Screen z Twittera)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura